NASA likes our coffee:)) (Part2) (2019) Ζωγραφική από Lidia Gajek

IF YOU WANT TO TALK ABOUT PRICE, WRITE:)
NASA likes our coffee:)) NASA parzy mi kawę.
Seria NASA W MOIM DOMU
Kiedy w 69 roku całą ludzkość zasiadał przed pierwszymi telewizorami, aby oglądać lądowanie na Księżycu "Apollo 11", nikt nie przypuszczał, nawet w najśmielszych oczekiwaniach, że za 52 lata nastąpi jeszcze większe i mniej prawdopodobnie wydarzenie. Oto NASA, kolejny raz uczyniła wielki krok dla ludzkości lądując w mojej kuchni na kraterach żółtego sera. Tak powstały obrazy z serii "NASA w moim domu"- z czysto surrealistycznego przeżycia, które pozwoliło mi cieszyć się ich wyrafinowaną obecnością zwłaszcza w sytuacjach, gdy parzą kawę, robią kosmiczne pranie, czy szukają nowych form życia zgarniając przy okazji kosmiczny pył z dywanu😉 A ponieważ mój surrealizm wywodzi się z realizmu: sztuka to życie, życie to sztuka, „los zdecydował”, że kilka miesięcy później osobiście poznałam Lady Rocket. Dzięki niej zdjęcia te zostały zaprezentowane m.in. amerykańskim astronautom, w czasie powortu z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej 2.08.2020r. a dzięki otwartości naukowców z Wydziału Mechanicznego Politechniki Lubelskiej można je było zobaczyć 22 września 21 podczas Międzynarodowej Konferencji” Recurrence Plot” zorganizowanej na Politechnice Lubelskiej.
NASA has already been also in our kitchen.
One morning I flew away, ie I was awakened by the thought of the existing competition between world powers in the matter of pioneering space expeditions. I thought that the fact that the Americans were the first to step on the Moon meant nothing because they would never reach the space of our homes, hidden from global consciousness. I also thought that art, science and other forms of human activity make sense only when their overriding goal becomes the good of ordinary people, when a person acts with other people in mind. Just then, I saw an astronaut landing in my kitchen stuck an American flag on the countertop of the kitchen cupboard. This is how the images from the "NASA in my home" series were created. And because my surrealism comes from realism: art is life, life is art, "fate decided" that a few months later I met Lady Rocket personally. Thanks to it, these images were presented, among others, to American astronauts, and thanks to the openness of scientists from the Faculty of Mechanical Engineering of the Lublin University of Technology, they could be seen on September 22, 21 during the International Conference 'Recurrence Plot' organized at the Lublin University of Technology.
One morning I flew away, ie I was awakened by the thought of the existing competition between world powers in the matter of pioneering space expeditions. I thought that the fact that the Americans were the first to step on the Moon meant nothing because they would never reach the space of our homes, hidden from global consciousness. I also thought that art, science and other forms of human activity make sense only when their overriding goal becomes the good of ordinary people, when a person acts with other people in mind. Just then, I saw an astronaut landing in my kitchen stuck an American flag on the countertop of the kitchen cupboard. This is how the images from the "NASA in my home" series were created. And because my surrealism comes from realism: art is life, life is art, "fate decided" that a few months later I met Lady Rocket personally. Thanks to it, these images were presented, among others, to American astronauts, and thanks to the openness of scientists from the Faculty of Mechanical Engineering of the Lublin University of Technology, they could be seen on September 22, 21 during the International Conference 'Recurrence Plot' organized at the Lublin University of Technology.

Σχετικά θέματα

NasaPolitykaHumorKosmonauciAmerykanie