Sugestie AI
Artyści
Dzieła
Galerie
Rbio, malarz i fotograf, wyrusza w artystyczną podróż, w której kierują go cierpliwość, dodatki i zachwyt. W swoich poszukiwaniach eksploruje terytoria, na których poprzedzili wszyscy impresjoniści, starając się rozpuścić absolut we wszystkim i w niczym, uchwycić kolor w przeżywanej tonacji, odsłonić niewypowiedziane w życiu codziennym i odnaleźć rzadkość w wielkości.
Jego twórczość żywi się wchłanianiem niuansów przez fragment, rekonstrukcją całości poprzez rozbicie i rozproszenie. Do jedności percepcji zbliża się eksplorując mrowienie doznań, przesuwając się w czasie, podobnie jak układ dźwięków na linii melodycznej pianisty.
Z każdym krokiem Rbio dodaje promyk nadziei, więcej odcieni do każdego koloru i więcej zieleni do każdego szelestu liścia, gałęzi i drzewa. Wpisuje tak wiele przejrzystości i ograniczeń w paletę natury i istot żywych. Jego artystyczna skóra i ozdoby są stale wymyślane na nowo, aby dotrzymać kroku odnawianiu się percepcji, nawet jeśli podlega ona skazie bólów przeciętności.
Rbio niestrudzenie próbuje opanować czystą materię, rozkład i nieustanne rozszczepianie każdego elementu swojej twórczości. Stara się utrzymać fuzję przeplatających się i wzniosłych barw. Jednak poprzez staranny retusz każdego szczegółu ryzykuje pomyleniem swojej nieuniknionej potrzeby artystycznego marzenia z przerobioną fikcyjną rzeczywistością.
W trakcie swoich artystycznych poszukiwań Rbio wnika głębiej w świat maleńkich, gdzie każdy fraktal uśmiecha się i nabiera swojej osobowości. Stopniowo udaje mu się dostrzec ścieżkę, która prowadzi go do barbarzyńskiego i olśniewającego transkrypcji wszystkich percepcji. W tym procesie odkrywa splątane odcienie poszycia, które nagle wyłaniają się po względnej ciemności wysokich lasów.