Jaka jest Twoja artystyczna podróż, techniki i tematy, z którymi dotychczas eksperymentowałeś?
Podczas mojej fotograficznej podróży naprawdę przeszłam przez wiele technik, zarówno analogowych, jak i cyfrowych, aby w końcu osiąść na alternatywnych technikach fotograficznych. Zacząłem od analogowej fotografii czarno-białej, później, dzięki pracy w studiu filmów lalkowych, przerzuciłem się na kolorowy slajd, eksperymentowałem z malowaniem emulsji fotograficznej na płótno malarza, wywoływaniem na mokro, fotografią cyfrową, a teraz połączeniem fotografia cyfrowa i analogowa.
Głównym tematem, nad którym pracuję od lat, jest pejzaż, a raczej historie osadzone w pejzażu. Duży wpływ wywarła na mnie praca w studiu filmów lalkowych, gdzie pracowałem jako scenograf i operator. Pod wpływem tego doświadczenia próbowałem zrobić własny film, ale okazało się, że wymaga on zaangażowania wielu osób i jest bardzo kosztowny. Dlatego w moich fotografiach staram się zmieścić film w jednym zdjęciu - zamknąć historię w jednym obrazie.
Jakie są 3 aspekty, które odróżniają Cię od innych artystów, czyniąc Twoją pracę wyjątkową?
Myślę, że wyjątkowość fotografii wynika z bardzo ograniczonego wykorzystania kolorów. W przypadku moich kolorowych fotografii źródłem jest fotografia czarno-biała, która sama musi się utrzymać. Swego rodzaju nadbudową jest koloryzacja cyfrowa, gdzie staram się używać tylko bardzo mało nasyconych od 2 do 3 kolorów.
Drugim aspektem jest wspomniana powyżej historia
Ostatnią istotną cechą moich zdjęć jest wykorzystanie lokalnego pagórkowatego krajobrazu i charakterystycznego nieba, zajmującego znaczną część obrazu
Skąd czerpiesz inspirację?
To pytanie, na które nikt nie może odpowiedzieć zgodnie z prawdą. Myślę, że inspiracją jest mieszanka przeżytych sytuacji, czytania książek, odwiedzanych wystaw i, co najważniejsze, pewnego stanu mózgu pomiędzy jawą a relaksem. Czas, kiedy mózg trochę się psuje. Wtedy te tematy przychodzą mi do głowy jeden po drugim. Jestem tylko dyktafonem. Nie mam żadnego uznania za ten proces.
Jaki jest cel twojej sztuki? Jakie wizje, doznania lub uczucia chcesz wywołać w widzu?
Nie mam głównej intencji. Moim celem jest czerpanie radości z robienia samego zdjęcia i próba przełożenia oryginalnego pomysłu na fizyczną formę. Pomysłowo praca jest zawsze idealna, a ja sama zawsze jestem zaskoczona, jak w ogóle mogło mi się przytrafić coś tak genialnego. Problemem jest przelanie tego „geniusza” na papier. Nie zawsze się to udaje, a czasami coś ważnego ginie po drodze, więc zastanawiam się, co było tak niesamowitego w tym pomyśle.
Jak przebiega proces powstawania Twoich prac? Spontaniczny czy z długim procesem przygotowawczym (technika, inspiracja klasyką sztuki lub innymi)?
Zdecydowana większość zdjęć powstaje najpierw jako pomysł, potem jako surowy rysunek, potem muszę tworzyć dekoracje, fotografować, edytować i kolorować
Jakie techniki preferujesz? Jeśli tak, czy możesz to wyjaśnić?
Ostatnio całkowicie pochłonęła mnie technika Resinotypia. Jest to alternatywna technika fotograficzna wykorzystująca zdolność żelatyny pokrytej substancją światłoczułą do twardnienia w miejscach oświetlonych światłem UV. Obraz powstaje poprzez kopiowanie stykowe na załączonym pozytywie, nadrukowanym na prześwitującej folii. Później substancja światłoczuła zostaje wypłukana i na żelatynie powstaje obraz, który zostaje potraktowany przez nałożenie pigmentu. Jest to technika wymagająca dużej ilości pracy ręcznej. Każdy obraz jest w rzeczywistości oryginałem.
Czy w Twojej pracy są jakieś innowacyjne aspekty? Czy możesz nam powiedzieć, które?
Można powiedzieć, że dostrajanie całego procesu to marsz przez niezbadane tereny, gdzie chcąc nie chcąc, trzeba być innowacyjnym.
Czy masz format lub nośnik, który jest dla Ciebie najwygodniejszy? Jeśli tak, dlaczego?
Dla mnie najpopularniejszym medium jest żelatyna, która nasiąka pigmentem i dzięki temu tworzy trwały obraz fotograficzny.
Gdzie produkujesz swoją pracę? W domu, we wspólnym czy prywatnym studiu? A w tej przestrzeni jak zorganizowana jest Twoja produkcja?
Zdjęcia powstają w pracowni, która jest jednym z drugich co do wielkości pomieszczeń w domu. Część mokra procesu wykonywana jest w najmniejszym pomieszczeniu, które zostało zaprojektowane przede wszystkim jako pomieszczenie techniczne. Większe formaty wymagają dużej zręczności, aby wprowadzić je do studia w stanie nieuszkodzonym.
Czy twoja praca prowadzi cię do podróży, aby poznać nowych kolekcjonerów, na pokazy lub wystawy? Jeśli tak, to co z tego zyskujesz?
Mam szczęście być członkiem kilku grup fotograficznych. Dzięki regularnym wystawom zachęcają mnie do większych spektakli, które wystawiam tu i tam. Efektem uczestniczenia w wystawach jest oczywiście zwiększone zainteresowanie moją pracą oraz okazjonalne wyprzedaże.
Jak wyobrażasz sobie ewolucję swojej pracy i swojej postaci jako artysty w przyszłości?
Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości uda mi się zrealizować kilka obiektów fotograficznych 3D. Mam już pomysł.
Czy możesz nam opowiedzieć o swoim najważniejszym doświadczeniu wystawienniczym?
Można powiedzieć, że najważniejszą wystawą była moja pierwsza indywidualna wystawa, na której sprawdziłem, że entuzjazm do robienia tych zdjęć nie podzielam tylko ja, ale że zdjęcia podobają się także innym.
Gdybyś mógł stworzyć słynne dzieło w historii sztuki, które byś wybrał? A dlaczego miałbyś to wybrać?
Gdybym mógł, chciałbym stworzyć kultową Gwiaździstą Noc Vincenta van Gogha. W tej pracy jest coś niepokojącego, wyjątkowego i ponadczasowego.
Gdybyś mógł zaprosić sławnego artystę (żyjącego lub martwego) na obiad, kto by to był? Jak zaproponowałbyś mu spędzenie wieczoru?
Myślę, że chciałbym zaprosić Andy'ego Warhola na kolację, to może być całkiem zabawne. Przekonałbym go, mówiąc mu coś o przyszłości.