Françoise Gilot, artystka i miłośniczka Picassa, zmarła w wieku 101 lat

Françoise Gilot, artystka i miłośniczka Picassa, zmarła w wieku 101 lat

Selena Mattei | 7 cze 2023 5 minut czytania 1 komentarz
 

Sama była dobrą malarką i pisarką. Była jego kochanką przez długi czas, dopóki nie zrobiła czegoś, czego nie zrobiła żadna z jego innych kochanek: odeszła.

Francoise Gilot była utalentowaną malarką, ale długi, burzliwy związek z dużo starszym Pablo Picasso przyćmił jej sztukę. Zmarła we wtorek w szpitalu na Manhattanie. Była jedyną z wielu jego kochanek, która go opuściła. Skończyła 101 lat. Jej córka, Aurelia Engel, poinformowała, że zmarła. Powiedziała, że pani Gilot miała ostatnio problemy z sercem i płucami. W przeciwieństwie do swoich dwóch żon i innych kochanków, pani Gilot była w stanie ruszyć dalej ze swoim życiem po zerwaniu z nim w 1953 roku, prawie dekadę po rozpoczęciu związku, mimo że dzieliło ich 40 lat różnicy wieku. Nadal rysowała, pokazywała swoje prace i pisała kolejne książki.


Wyszła za mąż za Jonasa Salka, amerykańskiego lekarza, który stworzył pierwszą bezpieczną szczepionkę przeciw polio, w 1970 roku i przez jakiś czas mieszkali w Kalifornii. Mimo to była najbardziej znana ze swojego związku z Picassem, zwłaszcza po książce „Life with Picasso”, którą napisała z Carltonem Lake'em i która ukazała się w 1964 roku. Sprzedawała się dobrze na całym świecie, co tak rozgniewało Picassa, że przestał rozmawiać z panią Gilot i dwójką ich dzieci, Claude'em i Palomą Picasso. Jeśli książka pani Gilot odniosła sukces, tak samo jest z jej sztuką. Nawet w późniejszych latach, kiedy jej obrazy znajdowały się w kilkunastu miejscach, takich jak Metropolitan Museum of Art i Museum of Modern Art w Nowym Jorku czy Centre Pompidou w Paryżu, ceny wciąż rosły. Sotheby's przeprowadziła sprzedaż internetową w czerwcu 2021 roku i sprzedała swój obraz „Paloma at the Guitar” (1965), który był niebiesko stonowanym portretem jej córki. Został sprzedany za 1,3 miliona dolarów. To więcej niż 695 000 dolarów zapłaconych na aukcji Sotheby's w 2014 roku za „Étude bleue”, zdjęcie kobiety siedzącej w 1953 roku. A w ramach pokazu jej prac w Christie's w Hongkongu w listopadzie 2021 roku jej abstrakcyjny obraz „ Living Forest" z 1977 roku sprzeda się za 1,3 miliona dolarów.

Marie Francoise Gilot urodziła się 26 listopada 1921 roku w Neuilly-sur-Seine na przedmieściach Paryża. Była jedynym dzieckiem Emile'a Gilota, agronoma i producenta chemikaliów, oraz Madeleine Renoult-Gilot. W XIX wieku jej rodzina prowadziła dom mody. Jedną z ich klientek była Eugenia, żona cesarza Napoleona III. Matka Marie Francoise, która studiowała historię sztuki, ceramikę i rysunek akwarelą, uczyła ją sztuki, gdy była młoda. Jej ojciec natomiast miał inne plany. Pani Gilot pamięta go jako tyrana, który kazał jej pisać prawą ręką, mimo że była leworęczna. Chciał, aby jego córka pracowała w nauce lub prawie, więc namówił ją, by poszła na Uniwersytet Paryski, gdzie w 1938 roku uzyskała tytuł licencjata w wieku 17 lat. Kontynuowała studia na Sorbonie i w Instytucie Brytyjskim w Paryżu i uzyskał dyplom z literatury angielskiej na Uniwersytecie Cambridge. W czerwcu 1941 roku postanowiła skupić się na sztuce. Brała indywidualne lekcje u uciekającego żydowskiego malarza węgierskiego Endre Rozsdy, a także chodziła na zajęcia do Académie Julian, gdzie wcześniej studiowali Matisse, Bonnard, Léger i Duchamp.

W „Życiu z Picassem” pani Gilot opisała swoje pierwsze spotkanie z Picassem, które miało miejsce przypadkowo w maju 1943 roku. jej najlepsza przyjaciółka Geneviève Aliquot i aktorka Alain Cuny. Picasso siedział przy innym stole z Dorą Maar, surrealistyczną fotografką, która była wówczas jego kochanką. Picasso poprosił Cuny'ego, aby skontaktował go z dwiema dziewczynami. Kiedy dowiedział się, że obaj są artystami, zaprosił ich do swojej pracowni. Zrobili to razem następnego dnia i jeszcze kilka razy, zanim Geneviève wyjechała do domu na południu Francji. Pani Gilot chodziła do Picassa, mimo że on zdawał się coraz bardziej ją lubić. Większość tego lata spędziła w Prowansji z Geneviève. Ale zimą 1944 roku stosunki między nią a Picassem poprawiły się. Miał 62 lata, a ona 22. Przypomniała sobie, że była naga u jego boku. „Był bardzo delikatny” – napisała – „i to jest rzecz, którą pamiętam o nim najbardziej do dziś: jaki był delikatny”.

Dora Maar i Marie-Thérèse Walter, które od dawna były jego partnerkami, wciąż były obecne w jego życiu. Maar zaczęła się martwić i miała rację, że pani Gilot zajmie jej miejsce. W rzeczywistości pani Gilot zgodziła się zamieszkać z Picassem w maju 1946 roku. To był początek bardzo niebezpiecznego okresu w jej życiu. Obrazy i ceramika Picassa ukazywały nowe szczęście – namalował panią Gilot jako nimfę ze swoim centaurem – ale mógł czuć się tak, jakby ją zdobył i zaczął umawiać się z innymi kobietami. W maju 1947 roku urodziła Claude'a, aw kwietniu 1949 roku Palomę. Nadal też rysowała, ale zamiast kopiować Picassa, posługiwała się kolorowym abstrakcyjnym stylem szkoły paryskiej po II wojnie światowej. W kwietniu 1952 roku miała pokaz w Paryżu, który poszedł dobrze. Ale do tego czasu Picasso wyjechał już bez niej do południowej Francji i nie ukrywał, że spotyka się z innymi kobietami. W końcu 20 września 1953 r. pani Gilot powiedziała Picasso, że odchodzi od niego, ponieważ jest chora i smutna.

„Żadna kobieta nie opuszcza mężczyzny takiego jak ja”, powiedział jej, zgodnie z tym, co napisała w „Life With Picasso”. Napisała: „Powiedziałam mu, że może tak to dla niego wyglądać, ale byłam jedyną kobietą, która by to zrobiła i miała zamiar. Mężczyznę tak znanego i bogatego jak on? Powiedział, że nie może w to uwierzyć. ostatni raz pani Gilot i artysta pokłócili się o „Życie z Picasso". Zarówno jego przyjaciele, jak i francuska partia komunistyczna mówili złe rzeczy o jej książce. Sam Picasso trzykrotnie próbował, ale bezskutecznie, powstrzymać wydanie książki we Francji. Potem powiedział Claude'owi i Palomie, że nie chce ich więcej widzieć, i dotrzymał słowa aż do śmierci w 1973. W tym czasie pani Gilot wyszła za mąż za Jonasa Salka i chodziła tam i z powrotem między ich dom w dzielnicy La Jolla w San Diego i jej pracownię na południu Francji. W 1975 roku napisała książkę „Interface: The Painter and the Mask” o swoim życiu jako artystki. W następnym roku została szefową na wydziale sztuk pięknych Uniwersytetu Południowej Kalifornii, które to stanowisko piastowała do 1983 roku. Oprócz pani Engel pozostawił ją Claude Picasso, który jest dyrektorem Administracji Picassa, która zarządza majątkiem artysty, Paloma Picasso, która jest projektantką mody i biżuterii najlepiej znaną ze swoich perfum i czwórką wnucząt. Pani Gilot miała też małą pracownię w Paryżu. Nadal dużo pracowała i organizowała wystawy w Europie i Stanach Zjednoczonych do 2021 roku. Ale chociaż Picassa już nie było w jej życiu i nie żył od dawna, nadal miał ogromny wpływ jako gigant XX wieku sztuka.



Zobacz więcej artykułów

Artmajeur

Otrzymuj nasz biuletyn dla miłośników i kolekcjonerów sztuki