






Matka z młodym (2018) 绘画 由 Grażyna Przybylak
-
原创艺术品 (One Of A Kind)
绘画,
彩画
在纸上
-
外形尺寸
13.4x16.9 in
单独工作的尺寸,不带框架: 高度 8.3in, 宽度 11.7in - 艺术品状况 工作状况非常好
- 是否含画框 这件作品是诬陷 (框架+玻璃下)
- 分类 马
Obraz został namalowany na czarnej kartce A4 i został profesjonalnie oprawiony. Rama i passe partout stanowią jego integralną część.
相关主题
Wszystkie moje prace powstały pod wpływem chwili. Zrodziły w sposób naturalny. Same z siebie. Energia je stworzyła a ja tam tylko akurat byłam.
Rysowałam jako dziecko a potem długo nie. W 2015 inspiracją powrotu do rysunków była miłość do koni. Powstało kilka prac przedstawiających konie jako takie i te z którymi miałam kontakt osobisty.
Potem przyszedł czas na wilki i powstała seria rysunków przedstawiających pary wilków i miłość między nimi.
W 2016 sięgnęłam po temperę i powstało kilka prac w tej technice. Konie, portret mojego syna, pary bocianów. Miłość jest zawsze najlepszą inspiracją. Prace z tamtego czasu mają w podpisie inicjały GS ponieważ miałam wtedy inne nazwisko.
Potem znów nastąpiła przerwa w malowaniu. Zajęłam się innym rodzajem twórczości artystycznej-haftem. Haftowałam ptaki wg własnych rysunków, warzywa, kwiaty. Powstały też szydełkowe koronki i sweterki dziergane na drutach. Dla dzieci w rodzinie koleżanki udały się papużki Amigurumi. Szydełkowy kotek podbił serce znajomych. Prezenty takie sprawiły radość zarówno mi jak i obdarowanym.
Wiosną tego roku 2023 wróciłam do malowania. Chciałam zachwycić człowieka, którego poznałam . Szczygły i nasze pieski Myszka i Niunia okazały się doskonałymi modelami. Pierwszy raz sięgnęłam po farby olejne końcem kwietnia. W maju namalowałam portret w prezencie na Dzień Matki. A potem synka mojej siostrzenicy i resztę. Tak rozpoczyna się historia tych obrazów. Nie posiadam udokumentowanego artystycznego wykształcenia. Pracownią stał się pokój w mieszkaniu i obecnie jest potrzeba zrobić w nim miejsce na nowe. Ucieszę się jeśli moje prace komuś się spodobają. Znajdą nowe domy. Jeśli ubarwią czyjąś przestrzeń i wniosą do niej coś pięknego. Pozdrawiam wszystkich, którzy to czytają. Grażyna