DSC09113.JPG (2010) Grafika cyfrowa / sztuka generowana cyfrowo autorstwa Fabrice Réhel

Przepraszamy, plik obrazu, który mamy dla tej grafiki jest za mały.
Skontaktuj się z nami, podając wszystkie szczegóły swojego projektu, a znajdziemy z Tobą rozwiązanie.
Skontaktuj się z nami

Licencjonowanie cyfrowe

Ten obraz jest dostępny do pobrania z licencją

32,11 USD
128,44 USD
267,58 USD
Rozdzielczość maksymalna: 480 x 640 px
Pobierz natychmiast po zakupie
Artyści otrzymują wynagrodzenie za każdą sprzedaż

Sprzedane przez Fabrice Réhel

Zawiera certyfikat autentyczności
  • Ta praca jest „edycją otwartą” Grafika cyfrowa / sztuka generowana cyfrowo, Drukuj Giclée / Cyfrowy wydruk
  • Wymiary Dostępne w kilku rozmiarach
  • Dostępnych jest kilka rodzajów wsparcia (Papier artystyczny, Drukowanie na metalu, Druk na płótnie)
  • Oprawianie w ramy Dostępne kadrowanie (Pływająca rama + pod szkłem, Rama + Pod szkłem akrylowym)
O tej pracy: Klasyfikacja, Techniki & Style Technik Grafika cyfrowa / sztuka generowana cyfrowo Sztuka cyfrowa odnosi[...]
Obserwuj
Nazwisko Fabrice Réhel kryje poruszającą kolekcję skromnych, wyjątkowych artystów, znanych między innymi z chęci zachowania anonimowości i alegorycznego zaproszenia do (ponownego) wstania. Większość[...]

Nazwisko Fabrice Réhel kryje poruszającą kolekcję skromnych, wyjątkowych artystów, znanych między innymi z chęci zachowania anonimowości i alegorycznego zaproszenia do (ponownego) wstania.

Większość z nich, urodzonych w latach siedemdziesiątych, doszła do świadomości, gdy piosenka Beach Boys „Kokomo” pochłonęła fale jak ptasie mleczko, powodując niezwykłe wypadki neuropsychiatryczne w ich skrzyniach czaszki.

W młodości zawsze słyszeli, że to kryzys i że trzeba pracować, a nawet pracować. Prattiańskie i władcze „pragnienie bycia bezużyteczne” zaprowadziło ich następnie na czarne ścieżki sztuki.

Te niestrudzone dusze, nie planując wkroczyć w życie zawodowe, niemniej nie robiąc kariery zawodowej, musiały stawić czoła absurdowi pracy, religii, szkodliwej ignorancji i samookaleczających się przekonań, celowo angażując swoje podejście w ciągłe nakazy dla widza nie składać się (tylko z ważnych powodów).

„Moje słowo, jest was wielu!”Pragnąc nie skatalogować tylko jednego sposobu wyrażania, etykiety, rozpoznawalnej nogi lub stylu, postanowili 1 kwietnia 2005 r. Utopić się w delikatnym łonie kolektywu o nieszkodliwym nazwisku Fabrice Réhel. Ich wspaniała publiczność, tętniąca tyloma amatorami, co kolektywnymi środkami wyrazu, zawsze czeka na nowe przygody, liczne publikacje, wystawy, spotkania, wyprzedaże i wędrówki.

Tak kształtowało się od najmłodszych lat życie nasycone najważniejszymi czynnościami: malowaniem gniewu, rysowaniem nieporozumień, pisaniem woli do władzy i demaskowaniem prób wyśmiewania się. Długofalowe przedsięwzięcie, w którym trwają bezbłędnie iz radością życia.

Wreszcie nic poważnego.

Zobacz więcej od Fabrice Réhel

Zobacz wszystkie dzieła
Malarstwo | 6,3x8,7 in
200,87 USD
Rysunek | 7,9x11,8 in
239,08 USD
Malarstwo
Na prośbę
Rysunek | 3,9x5,9 in
135,37 USD

Artmajeur

Otrzymuj nasz biuletyn dla miłośników i kolekcjonerów sztuki