





让我们知道您是否想看到这件艺术品的更多照片!
- 工作的背面 / 工作的一面
- 细节 / 签名 / 艺术品的表面或纹理
- 情境中的艺术品, 其他...
Jestem (2025) 绘画 由 Estera Parysz-Mroczkowska
更多信息
- 包装 (盒子或纸箱包装) 所有的作品都配有优质的承运方,经过严格的包装保护和已投保。
- 监控 跟踪订单,直到包裹交付给买方. 将提供跟踪号码,以便您可以实时跟踪包裹。
- 延迟 全球配送会在3-7天内送达 (估计)
- 不包括海关 价格不包括海关费用。大多数国家/地区对原创艺术品没有进口税,但您可能需要支付减免的增值税。海关费用(如果有)将由海关在抵达时计算,并由承运人单独计费。
更多信息
- 可追踪的在线真品证书 可以通过扫描插图的代码随时在线验证真品证书。
- 认证评级艺术家 专家研究一个艺术家的工作和职业生涯,然后建立一个独立的,可靠的平均价格值。平均价格价值座落在一个价格范围内的某一时期的艺术家。专家们也可能被要求建立一个更精确的估计为特定的工作。
更多信息
使用SSL证书进行100%安全付款 + 3D Secure.
更多信息
购买许可证以将此图像用于您的网站、通信或销售衍生产品。
Usage: 网络许可证
992 px | ||
![]() |
1500 px |
文件尺寸 (px) | 992x1500 |
全球使用 | 是 |
用于多点支持 | 是 |
用于任何类型的媒体 | 是 |
转售权 | 没有 |
最大打印数量 | 0 (Zero) |
拟出售的产品 | 没有 |
购买后立即下载
此图片可以用许可证下载: 您可以随时下载它们。
限制
所有在ArtMajeur的图像是由艺术家创作的原创作品,所有权利是严格保留的。获得许可证后有权根据相应条款使用或利用图像。可以进行微小的修改,如重构或重新聚焦图像,使其完全符合新项目要求,但是,禁止进行任何可能损害原始作品的修改。其完整性(形状修改,扭曲,切割,改变颜色,添加元素等),除非事先从艺术家获得书面授权。
定制许可证
如果您的用途不在我们的标准许可证范围内,请联系我们获取定制许可证。
艺术图片银行-
原创艺术品 (One Of A Kind)
绘画,
丙烯
在帆布上
- 外形尺寸 高度 21.7in, 宽度 21.7in
- 艺术品状况 艺术品完好无损
- 是否含画框 此作品未装裱
- 分类 画作 低于US$5,000 精神艺术 肖像
Czy artysta owładnięty mocą natchnienia jest sobą, czy bezwolnym narzędziem pozbawionym ego, wręcz cyranoidem, pokornie spełniającym wolę muzy?
Zapewne tak — i jest to pozytywne działanie.
Kreacja bez nakazów, bez założeń, bez świadomej myśli, wolna od obciążeń, jakie podszeptuje ego, zatruwając sam proces, jest czystą wolnością.
Trwanie w procesie twórczym na poziomie instynktu, w syntezie z intuicją, gdzie pojawia się swobodny przepływ czasu — zjawisko podobne do iluminacji — to nic innego jak pojedynczy foton boskiego światła tworzenia, w którym czas i reszta ziemskich aspektów życia znikają, pozostawiając jedynie czystą kreację.
To stan bycia tu i teraz, poza myślą, czasem i miejscem.
Tworzenie na niemal boskim poziomie, bez świadomego użycia narzędzi takich jak umysł czy materia, gdy artysta kreuje prawdę wolną od schematów.
Pozbycie się kotwicy ego, będącego produktem ewolucji — przypadkowych ciągów myśli powstałych na bazie doświadczanych bodźców — uwalnia sztukę.
Tylko odseparowanie dwóch miliardów myśli galopujących od narodzin do śmierci, tworzących naszą tożsamość rozrzuconą w czasie, pozwala uwolnić sztukę z kajdan konwenansów, z oceny, co dobre, a co złe, oraz z najcięższego pytania rodzącego lęk — co ludzie powiedzą?
Mój wykuty w kamieniu autoportret bezosobowy, w którym metaforycznie rozbijam bryłę ego, wydobywając na powierzchnię światło prawdy tego, kim naprawdę jesteśmy bez masek — pokazuje mnie samą w procesie twórczym, zrzucającego każdą myśl, a więc i ego.
Ego znika niczym skorupa zbudowana z kłamstwa.
W tym stanie staję się czystą świadomością, pozbawioną siebie.
Ludzkie ego ma jedną cechę:
bez końca pragnie czegoś dostać lub pragnie czegoś uniknąć.
Zawsze przyciąga to, czego pragnie, lub to, czego się boi.
Brak pragnień, brak strachu przed stratą lub posiadaniem — oznacza brak cierpienia.
Tylko bez cierpienia możemy stać się tym, kim powinniśmy być: wolni i gotowi, aby iść ku gwiazdom jako nowy, kompletny gatunek.
Bezinteresowna kreacja to najwyższa forma możliwości wzniosłego rozwoju ludzkości.
Czysta idea istnienia, bez żadnych założeń narzuconych przez miliony lat ewolucji i cywilizacji, które dźwigają ciężar zbiorowego raka, jakim jest ego.
Daję i nie oczekuję.
Jestem tu i teraz — bez oceniania, bez cierpienia.
Zamiast „ja”/ego mówię po prostu: jestem.
Jestem światłem, gdy tworzę, i tym światłem tworzę — bez ludzkich intencji.
Bez ego nie widzimy zła ani dobra — widzimy tylko prawdę, której nikt nie ocenia,
bo brak świadomego obserwatora, jakim jest ego, daje nam wolność od bólu.
Jako panteistka mam świadomość boskiego światła w nas, zagubionego w wirach energii —
i tylko od nas zależy, czy wydobędziemy je na powierzchnię,
rozbijając skorupę ego.
A co, jeśli jest inaczej?
Jeśli mamy do dyspozycji tylko ego — jak w tej poniższej poetyckiej wizji?
Widząc niebieską i pustą planetę, pomyślał Stwórca wszystkiego w swej ogromnej samotności i głodzie kreacji:
„A gdybym ja, najwyższe światło prawdy, stworzył puste skorupy, które czcić mnie będą na wieczność?
Ulepię te pancerze z Ego — z materii najtwardszej, a zarazem najbardziej kruchej.
Niech te istoty będą próżne i ślepe na najwyższą prawdę.
Dam im umysły podobne do owadów, aby nieustannie lgnęły do światła, nie rozumiejąc jego natury.
A potem wypełnię te owadzie skorupy iluzją, wmawiając im, że czerń to światło.
Nazwę ich ludziami.
Próżne to będą stworzenia, niczym puste naczynia.
Z głodu tej pustki uwierzą, że mrok jest światłem, bo nigdy nie poznali prawdy.
Będą żyć w mroku, wierząc w niego jak w absolut.
Tym mrokiem ich nakarmię, a oni będą mnie wielbić jako dawcę światła.
Zbuduję im świat z fałszywych przekonań —
sen, w którym będą śnić iluzję życia.
Aby sen ten brali za rzeczywistość, dam im kolejną iluzję —
sen nocny — aby co rano budzili się, wierząc, że wychodzą z koszmaru.
Tak zamknę ich jaźnie na zawsze w kłamstwie i mroku.
Kiedy zmęczeni czernią, która ich będzie pożerać od środka, umrą,
w nadziei spotkania mnie w śmierci —
pokażę im znów mrok jako drogę ku oświeceniu,
lecz jeszcze gęstszy i głębszy.
I znów, jak ćmy, polecą ku niemu,
powracając na ziemię, aby wchłonął ich ten sam mrok,
nie rozumiejąc, dlaczego.
Na koniec obarczę ich umysły wolną wolą działania i popędami,
by zagubili się jeszcze bardziej,
a ich mękę zapieczętuję dekalogiem.
Bo czymże jest ich wolność,
jeśli nie najgłębszym piekłem,
gdy w mroku rozmiłowani,
przez własne ego dążyć będą ku prawdzie,
która jest tylko ciemnością i kłamstwem?
Niech się stanie moje dzieło:
ludzkie ego w dzień szósty!”
Seterah Tenebris
Estera Parysz-Mroczkowska (Seterah Tenebris) – malarka i artystka wizualna. Tworzy obrazy o głębokim ładunku symbolicznym i duchowym, balansujące między introspekcją a uniwersalnymi pytaniami o człowieczeństwo. Jej prace poruszają tematykę tożsamości, świadomości i relacji z tym, co niewidzialne, lecz obecne.
Laureatka międzynarodowych nagród za twórczość artystyczną, a także uczestniczka wielu wystaw w Polsce i za granicą. Jej styl to połączenie technicznej precyzji z emocjonalną głębią – sztuka, która nie tyle przedstawia, co zaprasza do wejścia w głąb.
Tworzy we własnej pracowni, a każdy obraz to dla niej forma duchowego dialogu i poszukiwania sensu.