Iryna Kastsova, nadal eksperymentuję z technikami i stylami

Co zainspirowało Cię do tworzenia sztuki i zostania artystą? (wydarzenia, uczucia, doświadczenia...)

Zacząłem malować w wieku 5 lat akwarelami, kiedy chciałem zostać artystą. Każde lato spędzałam z babcią na wsi. Przyglądałem się, jak dwóch moich wujków-artystów maluje pejzaże. Ta akcja: namalować piękny pejzaż lub portret w ciągu godziny zrobiła na mnie wrażenie i zainspirowała. Prawdziwe szczęście było wtedy, gdy w wieku 13 lat tata kupił mi sztalugi, płótna i farby olejne. I zaczął nosić do szkoły artystycznej.

Jakie jest Twoje artystyczne doświadczenie, techniki i tematy, z którymi do tej pory eksperymentowałeś?

Ukończyłam Akademię Sztuk Pięknych. Katedra Malarstwa Monumentalnego. Gdzie studiowali i próbowali różnych kierunków i technik: freski: malarstwo ścienne na suchym i mokrym tynku, malarstwo na gesso, malowanie szkliwem na ceramice, witraże. Wszystko to było bardzo interesujące. Ale przede wszystkim lubiłem malować pejzaże i portrety. Potem była praca w warsztatach twórczych, gdzie zajmowałam się już tym, co mnie wówczas interesowało: portretami i kompozycjami o tematyce religijnej, cyklem prac o tematyce polowań z sokołami i starą bronią. Potem było wiele poszukiwań i eksperymentów.

Jakie 3 aspekty wyróżniają Cię spośród innych artystów i sprawiają, że Twoje prace są wyjątkowe?

Wciąż eksperymentuję z technikami i stylami. Teraz cechą wyróżniającą jest pozytyw. Sztuka wpływa na nasze życie. Lubię wypełniać siebie i przestrzeń ciekawymi, przyjemnymi obrazami i pięknym połączeniem kolorów.

Skąd pochodzi Twoja inspiracja?

Inspiracje czerpie z otaczającego nas świata: natury, ludzi, pięknych wnętrz, architektury, pięknych krajobrazów, czasem inspirują także artyści. Piszę to, co budzi we mnie silne pozytywne emocje.

Jakie jest Twoje podejście artystyczne? Jakie wizje, doznania, uczucia chcesz wywołać u widza?

Staram się skupiać uwagę na tym co mnie cieszy i zachwyca, naładowuje mnie pozytywami. Tak, lubię przelewać radosne uczucia na płótno i dzielić się nimi z publicznością. Sztuka wpływa na rozwój społeczeństwa jako całości. Staram się nie szkodzić. Podkreśl i uwydatnij to, co wywołuje poczucie radości, spokoju lub inspiruje do osiągnięć, które mogą przynieść korzyści ludziom.

Jak wygląda proces tworzenia Twojej pracy? Spontanicznie czy po długim procesie przygotowawczym (technicznym, inspirowanym klasyką sztuki itp.)?

20 lat temu pracowałem z długim procesem przygotowawczym: złożonym technicznym, inspirowanym klasyką sztuki. Panował tam realizm. Dziś dzieje się to spontanicznie, bez procesu przygotowawczego. Określam dla siebie kilka kierunków i tematów, którymi chcę się zająć w najbliższej przyszłości. Lubię pisać pracę w ciągu jednego lub dwóch dni. Nawet jeśli jest to duży format.

Czy stosujesz określoną technikę pracy? jeśli tak, czy możesz wyjaśnić?

Mam kilka obszarów kreatywności i odpowiednio kilka technik pracy.

Do tworzenia portretów wystarczy jasna paleta akrylowa. Za pomocą szerokich pędzli i szpatułki szybko maluję na płótnie jasną farbę. Ważna jest tu koncentracja i szybkość, aby przekazać emocje, wrażenie.

Pracując nad ekspresją, abstrakcją wykorzystuję technikę kapania i rozpryskiwania farby na poziomą powierzchnię. Niektóre abstrakcje wykonuję szpachelką, bez rysunku wstępnego. Używam farb akrylowych na płótnie.

Czy Twoja praca ma jakieś innowacyjne aspekty? Czy możesz nam powiedzieć, które?

Kiedyś miałem innowacyjne aspekty. Praca trwała długo. Przed wykonaniem realistycznego rysunku wykonałem złożoną warstwową teksturę za pomocą gipsu, specjalnych wałków i lakieru. Jednak po zapoznaniu się z pracami współczesnych artystów w Internecie porzuciłam tę technikę na rzecz szybkiego, spontanicznego malowania.

Czy masz najwygodniejszy format lub nośnik? jeśli tak, dlaczego?

Formaty są różne. Przeważnie małe: 100x100 cm, 100x120 cm, 100x140 cm. Wynika to z faktu, że obecnie pracuję w małym warsztacie. Obecnie na płótnie jest więcej akrylu niż obrazów olejnych.

Gdzie produkujesz swoje prace? W domu, we wspólnym warsztacie czy we własnym warsztacie? A jak w tej przestrzeni organizujesz swoją pracę twórczą?

Mój warsztat jest w domu. To jest mały pokój. Biorąc pod uwagę moją potrzebę pisania w dużych formatach, zastanawiam się nad stworzeniem większej przestrzeni do pracy.

Czy Twoja praca wiąże się z podróżami w celu poznania nowych kolekcjonerów, targów lub wystaw? Jeśli tak, co Ci to daje?

Od 5 lat zajmuję się sprzedażą swoich prac poprzez galerie internetowe. Przestałam brać udział w wystawach i targach offline. W rezultacie przestałem podróżować. Przyniosło mi to znacznie więcej dochodów i satysfakcji. Ale w przyszłości nie wykluczam możliwości ponownego organizowania wystaw offline.

Jak widzisz rozwój swojej pracy i kariery artystycznej w przyszłości?

Trudno mi sobie wyobrazić ewolucję mojej pracy i kariery artystycznej w przyszłości. Przecież patrząc wstecz, nie sądziłam, że moja praca i priorytety tak bardzo się zmienią.

Jaki jest temat, styl i technika Twojego najnowszego dzieła sztuki?

Praca, którą dzisiaj maluję: Portret króla Karola 3 w koronie. Wykorzystuję jedną z moich ulubionych technik: szybkie i spontaniczne nakładanie jasnej, wielobarwnej farby akrylowej na płótno za pomocą szerokich pędzli i szpatułki, w stylu Pop Art.

Opowiedz nam o swoim najważniejszym doświadczeniu wystawienniczym?

Najciekawsza wystawa osobista odbyła się w Lünen w Niemczech. To było nieoczekiwane, w moje urodziny, kiedy skończyłem 30 lat. Nie planowałem tego. Zadzwoniła do mnie wpływowa osoba, której nie znałam i powiedziała, że broszury zostały już wydrukowane i wszystko jest gotowe na wystawę, osoba zapraszająca płaci za wszystko: w cenę wliczona jest droga, transport obrazów, zakwaterowanie, wyżywienie, bufet, reklama, prasa i wycieczka do Muzeum Amsterdamskiego. Pozostało mi tylko spakować zdjęcia. Nie było czasu na myślenie. Na wystawie prawie wszystkie obrazy zostały cudownie sprzedane. To była miła niespodzianka. Prawdziwy cud.

Gdybyś mógł stworzyć słynne dzieło historii sztuki, co by to było? I dlaczego ?

Nie myślałem jeszcze o stworzeniu słynnych dzieł. Mam nadzieję, że pewnego dnia uda mi się to zrobić łatwo i szybko.

Gdybyś mógł zaprosić na kolację jednego znanego artystę (martwego lub żyjącego), kto by to był? Jak sugerujesz, żeby spędził wieczór?

Gdybym mógł zaprosić na kolację słynnego artystę Demiana Hirsta, wówczas wieczór mógłby zostać poświęcony malowaniu. Zorganizowali współpracę: wspólnie narysowali jedno zdjęcie i sfilmowali wszystko na wideo.