Co zainspirowało Cię do tworzenia dzieł sztuki i zostania artystą? (wydarzenia, uczucia, doświadczenia...)
To, co jako dziecko brałem za zabawę, naśladując dziadka architekta-rzeźbiarza i wujka malarza, stało się powodem do życia.
Jakie jest Twoje artystyczne zaplecze, techniki i tematy, z którymi dotychczas eksperymentowałeś?
Onieśmielony techniką rysunkową, jako nastolatek zacząłem od fotografii, zanim odważyłem się zająć malarstwem. Najpierw pracowałem w oleju w stylu impresjonistycznym. Kiedy już opanowałem tę technikę, zdałem sobie sprawę, że nigdy nie dorównam moim Mistrzom, potem próbowałem zaoferować bardziej osobistą pracę, bawiąc się innymi technikami, i ostatecznie użyłem wszystkiego, co pozwala mi wyrazić siebie w dowolnym medium. Tematyka moich obecnych prac wywodzi się prawie wyłącznie z tego, co dzieje się w umysłach ludzi. Natura nie potrzebuje sztuki, jest doskonała.
Jakie są 3 aspekty, które odróżniają Cię od innych artystów, czyniąc Twoje prace wyjątkowymi?
Nie udaję, że oferuję unikalną pracę, ale wierzę, że moja praca jest wyjątkowa. Owoc nieustannych poszukiwań i wiecznego niezadowolenia, który skłonił mnie do zaproponowania przez 4 lata zestawu prac, który nazwałem „Room Art”. Eksploracja ścian pomieszczeń naszych domów, wnętrz Street Art, intymnych, w których destyluję odręcznie pisane wiadomości zachęcające do refleksji.
Skąd czerpiesz inspirację?
O moich rówieśnikach i o tym, co siedzi w ich mózgach.
Jakie jest twoje artystyczne podejście? Jakie wizje, doznania lub uczucia chcesz wywołać w widzu?
Chciałbym być twórcą emocji, pozytywnych lub negatywnych. Chciałbym, aby moja praca skłaniała do refleksji.
Jak przebiega proces powstawania Twoich prac? Spontaniczne czy z długim procesem przygotowawczym (technicznym, inspirowanym klasykami sztuki lub innymi)?
Pracuję w pośpiechu, spontanicznie, szybko, gest ma ogromne znaczenie, lubię wypadki, które generuje mój sposób pracy, ożywiają moją pracę.
Czy stosujesz określoną technikę pracy? jeśli tak, możesz to wyjaśnić?
Używam wszystkiego, co mam pod ręką, o ile pomaga mi to w opowiadaniu historii.
Czy w Twojej pracy są jakieś nowatorskie aspekty? Możesz nam powiedzieć, które?
Mam nadzieję, że. Nie przypominam sobie, żebym spotkał innych artystów, którzy tak jak ja poprzez „Room Art” oferują prace przedstawiające ściany wewnętrzne naszych domów.
Czy masz format lub medium, z którym czujesz się najlepiej? jeśli tak, dlaczego?
Preferuję pracę z podporami takimi jak medium, drewno czy papier. Renderowanie oferowane przez płótno nie nadaje się dobrze do mojej pracy.
Gdzie produkujesz swoje prace? W domu, we wspólnym warsztacie czy we własnym warsztacie? A w tej przestrzeni, jak organizujesz swoją pracę twórczą?
Pracuję w dużym, podstawowym budynku w moim ogrodzie, zwykle z muzyką (i niestety bez ogrzewania), pracuję tam sam. Zawsze mam kilka prac w toku.
Czy Twoja praca skłania Cię do wyjazdów na spotkania z nowymi kolekcjonerami, na targi lub wystawy? Jeśli tak, co Ci to daje?
Dużo podróżuję dla siebie. Istotą mojej pracy są spotkania. Podczas moich podróży przyklejam swoje prace na murach miast, przez które przejeżdżam, ofiarowując je tym, którzy je znajdą. Miałem też to szczęście, że zostałem doceniony przez profesjonalistów, którzy wystawiali moje prace i pozwolili mi spotkać się z kolekcjonerami, ale wolę obserwować niż być obserwowanym.
Jak wyobrażasz sobie ewolucję swojej pracy i kariery jako artysty w przyszłości?
Nie mogę przestać pracować, szukać, próbować się rozwijać. Nawet jeśli będę musiał zakończyć swoje życie w EHPAD, nadal będę tworzył. Jeśli chodzi o moją sławę, to idzie swoją drogą, rośnie nie słabnąc.
Jaki jest temat, styl lub technika Twojej najnowszej produkcji artystycznej?
Jak powiedziałem wcześniej, moim tematem jest „to, co tkwi w umysłach ludzi” i używam wszystkiego, co przychodzi mi do głowy, aby przełożyć to na obrazy.
Czy możesz opowiedzieć o swoim najważniejszym doświadczeniu wystawienniczym?
Swoje prace miałam okazję prezentować na wystawach indywidualnych w pięknych galeriach, a także na międzynarodowych targach, prezentowanych przez uznanych galerzystów. Jednym słowem coraz bardziej czuję się tam na swoim miejscu. Tracę syndrom oszusta, który mogłem mieć.
Gdybyś mógł stworzyć słynne dzieło w historii sztuki, które byś wybrał? I dlaczego ?
Chciałbym być częścią grupy, która oznaczyła „Grotte Chauvet” prawie 40 000 lat temu. Od tego czasu staraliśmy się być lepsi, ale czy nam się to udało?