Tehos, urodziłem się artystą

Tehos, urodziłem się artystą

Olimpia Gaia Martinelli | 18 sty 2023 5 minut czytania 1 komentarz
 

"Artystą się urodziłem, to we mnie było od zawsze. Nie było to moim zajęciem w pierwszym okresie życia, ale w wieku 40 lat rzuciłem wszystko, by stało się to moim głównym zajęciem"...

Co skłoniło Cię do zajęcia się sztuką i zostania artystą? (wydarzenia, uczucia, doświadczenia...)

Urodziłem się jako artysta, to zawsze było we mnie.

Nie było to moim zajęciem w pierwszym okresie życia, ale w wieku 40 lat rzuciłem wszystko, aby stało się to moim głównym zajęciem. To nie był łatwy wybór, ale wybór konieczny.

Jakie jest Twoje artystyczne zaplecze, techniki i tematy, z którymi dotychczas eksperymentowałeś?

W podróży chodzi o naukę przetrwania, romantyczna wizja artysty nie istnieje, dużo pracuję z internetem. Co więcej, na szczęście platformy takie jak Artmajeur istnieją po to, by dać głos artystom.

Zacząłem bez pieniędzy, bez wiedzy, bez pretensji, bez kultury, tylko chęć do działania, do eksperymentowania. Zgłębiałem techniki, tematy na bieżąco, najpierw kierowałem się instynktem, potem się uczyłem, wciąż się uczę, sztuka to długa praktyka.

Przeszedłem od rysunku, przez akryl, do pasteli, podartego papieru, pociętego papieru, ale także przez komputery, fotografię, oprogramowanie 3d itp.

Tematy były najpierw ezoteryczne, potem społeczne, a na końcu ludzkie.

Od dawna pociągają mnie bieżące wydarzenia, wydaje mi się, że miałem coś do powiedzenia, powiedziałem to po swojemu.

Zawsze szukam drogi (a może głosu?). To ciągła ewolucja zarówno w technice, jak i przedmiotach

Fascynują mnie nowe media, każda technika inspiruje mnie inaczej.

Jakie są 3 aspekty, które odróżniają Cię od innych artystów, czyniąc Twoje prace wyjątkowymi?

Szczerze mówiąc nie wiem.

jest kilka aspektów; Pracuję w seriach, według przemyślanego lub instynktownego projektu, wszystkie niezależne od siebie, zarówno w tematach, jak i stylach i technikach, zawsze interesuje mnie eksploracja techniki, tematu itp.

Szczególnie pociąga mnie pewien kunszt techniczny, troska o perfekcję, ale też przekaz, jaki niesie dzieło.

Skąd czerpiesz inspirację?

Głównie wymiany, obserwacje, spotkania, dużo obserwuję otaczających mnie ludzi, z pewną uwagą oglądam wiadomości. Muzyka bardzo mi pomaga w myśleniu, generalnie jest jakiś wstępny pomysł, potem rozwijam nitkę trochę jak kulkę.

Jaka jest intencja twojej sztuki? Jakie wizje, doznania lub uczucia chcesz wywołać w widzu?

Pierwszą intencją jest coś powiedzieć, wciąż trzeba mieć coś do powiedzenia.

Szczególnie interesuje mnie wymiana, czasami widz widzi w pracy coś, czego ja nie widziałem, ale co faktycznie tam jest. Lubię debatę o ideach, lubię też konstruktywną krytykę, pozwala burzyć pewniki i zmusza do zadawania sobie pytań.

Istnieje również niezaprzeczalna intencja uwodzenia jako artysty, potrzebuję, aby moja praca była widziana, tak długo, jak to sprawia przyjemność, szokuje, cokolwiek, o ile nie pozostawia ludzi obojętnymi. Prawdopodobnie połączenie z drogim Benowi ego.

Przyznaję też chętnie, że część mojej twórczości jest bardziej komercyjna, bo artyści mają takie same potrzeby jak wszyscy.

Jak przebiega proces powstawania Twoich prac? Spontaniczne czy z długim procesem przygotowawczym (technicznym, inspirowanym klasykami sztuki lub innymi)?

Proces jest bardzo zmienny, czasami przechodzi przez ciebie przebłysk i jest to bardzo spontaniczne, innym razem nie jest tak, że musisz pomyśleć, zbudować, pozwolić dojrzeć, a potem to wyjdzie.

czasami szukam godzinami i nic nie znajduję, pomysły nie ostrzegają przed przybyciem, przybywają lub nie docierają.

Tak czy inaczej, zawsze wiąże się to z dużą ilością pracy.

A więc najpierw jest pomysł, potem refleksja nad pomysłem, czyli jak go ukształtować, potem kształtowanie. To najbardziej ekscytująca część procesu, zawsze czekam na efekt końcowy, jak dziecko z nową zabawką. Czasami to nie działa, trzeba zaczynać od nowa, aż zadziała.

Ale myślę, że najważniejszy w sztuce jest pomysł. Niezależnie od ruchów: konstruktywistów, szablonistów, impresjonistów, kubistów, zawsze jest punkt wyjścia, inny sposób podejścia do tematu. oraz postać, która staje się jej przywódcą. Tak jest w przypadku Picassa w przypadku kubizmu, Dali w przypadku surrealizmu, Banksy w przypadku sztuki ulicznej itp.

Jakie techniki preferujesz? Jeśli tak, czy możesz to wyjaśnić?

Niewątpliwie podoba mi się podarty papier, pocięty, zadrukowany itp., faktura papieru.

Lubię też kolor, najlepiej bardzo matowy, mocno napigmentowany, kolor wywołuje u mnie silną reakcję, podobnie jak muzyka.

Jeśli chodzi o technikę, jest to związek z materiałem.

Ale największą swobodę pracy uzyskałem w świecie wirtualnym, nie ma ograniczeń w tworzeniu, brakuje tam na przekór materii.

Czy w Twojej pracy są innowacyjne aspekty? Możesz nam powiedzieć, które?

Tak, kiedy używam komputerów, oprogramowania 3d, oprogramowania do edycji obrazu, to są różne, innowacyjne i inspirujące media, otwiera to nowe perspektywy.

Czy masz format lub medium, z którym czujesz się najlepiej? Jeśli tak, dlaczego?

Kwadratowy format zajmuje duże miejsce w mojej pracy, nie wiem dlaczego, jeśli chodzi o wsparcie, to tak naprawdę zależy od techniki.

Gdzie produkujesz swoje prace? W domu, we wspólnym czy prywatnym studio? A w tej przestrzeni, jak zorganizowana jest wasza produkcja?

Produkuję w swoim warsztacie prawie codziennie, zaczynam od wczesnego popołudnia do wczesnego rana następnego dnia.

Czy Twoja praca skłania Cię do wyjazdów na spotkania z nowymi kolekcjonerami, na targi lub wystawy? Jeśli tak, co zyskujesz

Niestety nie bardzo mam czas, generalnie przychodzą do mnie w odwiedziny, wolę skupić się na pracy.

Jak wyobrażasz sobie ewolucję swojej twórczości i swojej postaci jako artysty w przyszłości?

Nie wiem, mam nadzieję, że wciąż będę miał inspirację i nowe pomysły do wniesienia, interesują mnie głównie badania.

Oczywiście marzę o wynalezieniu czegoś nowego, wciąż nie wiem, czy to utopia.

Jaki jest temat, styl lub technika Twojej najnowszej produkcji artystycznej?

Część moich prac zdecydowanie skłania się ku sztuce niekonwencjonalnej, łatwej w odbiorze, inspirowanej neo pop artem lub post pop artem. Druga część mojej pracy jest bardziej konceptualna, pracuję nad obydwoma w tym samym czasie. Nie ma zatem ostatniej produkcji, jest to ciągła nić, która każdego dnia rozwija się bulimicznie.

Czy możesz opowiedzieć o swoim najważniejszym doświadczeniu wystawienniczym?

Istnieją dwa

Amerykański sen ten dał mi dużo pracy, wtedy podarty papier zmieszany z pop-artowymi kolażami nie cieszył się już takim entuzjazmem jak w latach następnych.

Druga wystawa, która była prezentem, to w Dubaju wirtualna wystawa w sieci Eleven media dzięki nagrodzie Emerging artist. Przez tydzień byłem narażony na 1000 ekranów w mieście. W czasach Covid-a łatwiej było go zamontować, aby uzyskać niesamowitą widoczność.

Ale nie jestem fanem wystaw, chyba że są one finansowane przez sponsorów na dobrych warunkach.

W tym przypadku mogę wybrać pracę nad tematem i zaoferować publiczności doświadczenie, które jest interesujące, nawet jeśli nie ma nic do sprzedania.

Zrobiłem to z immersyjnymi zawieszeniami. Ale konwencjonalne wystawy do sprzedaży, nie jestem bardzo zainteresowany.

Gdybyś mógł stworzyć słynne dzieło w historii sztuki, które byś wybrał? A dlaczego miałbyś to wybrać?

Man Ray: „Prezent” dla ironii, to jest tak wspaniałe w 1921 roku, co za przerwa!!!.

Gdybyś mógł zaprosić jednego znanego artystę (żyjącego lub nieżyjącego) na obiad, kto by to był? Jak proponujesz spędzić wieczór?

Myślę, że byłoby z Benem (Benjamin Vautier), rozmawiać o wszystkim, o niczym, o sztuce, o tym, co piękne, o tym, co brzydkie w sztuce, o szkole nicejskiej, Fluxusie.

Jesteśmy dostępni, jeśli potrzebujesz dodatkowych informacji lub pomocy.


Powiązani artyści
Zobacz więcej artykułów

Artmajeur

Otrzymuj nasz biuletyn dla miłośników i kolekcjonerów sztuki