Co zainspirowało Cię do tworzenia dzieł sztuki i zostania artystą? (wydarzenia, uczucia, doświadczenia...)
Zawsze miałem kreatywny umysł, odkąd byłem mały. Zawsze mi mówiono, że mam bujną wyobraźnię. Czy to w muzyce, czy w rysunku, zawsze były integralną częścią mojego życia. Uwięzienie w 2020 roku było wyzwalaczem i pozwoliło mi ponownie skoncentrować swoje życie na moich pasjach.
Jakie jest Twoje artystyczne zaplecze, techniki i tematy, z którymi dotychczas eksperymentowałeś?
Zacząłem rysować, gdy miałem 6-7 lat. Chodziłam na kilka zajęć, na maturze wybrałam plastykę. Ale jestem samoukiem w zakresie mojej obecnej techniki.Szukałem po omacku, próbowałem różnych technik, aby w końcu dojść do bardziej udanej pracy dzisiaj. Wiele prób, wiele porażek. Rosnące zapotrzebowanie na moją pracę.
Jakie są 3 aspekty, które odróżniają Cię od innych artystów, czyniąc Twoje prace wyjątkowymi?
Myślę, że - mieć wyjątkowy wszechświat: bardzo graficzne postacie, prawie upiorne, ale mimo to potrafią transmitować emisje, sceny, które mają miejsce regularnie w nocy, co pozwala mi bawić się światłami i atmosferą. Środowisko, które jest często miejskie, kolorowe, rzucające się w oczy różnymi mrugnięciami (kino, muzyka, inni artyści)
- rzuć wyzwanie moim obrazom, zajmując się tematami, które przemawiają do wszystkich.
- mieć silną, rozpoznawalną tożsamość
- zaproponować w moich obrazach wiele detali, których niekoniecznie da się uchwycić w pierwszym czytaniu.
Skąd czerpiesz inspirację?
Duży wpływ na mnie ma otoczenie, które mnie otacza, muzyka, której słucham, czy kino. Na poziomie artystycznym lubię grafikę Keitha Haringa i żywe obrazy Normana Rockwela czy Edwarda Hoppera.
Jakie jest twoje artystyczne podejście? Jakie wizje, doznania lub uczucia chcesz wywołać w widzu?
Podoba mi się pomysł, że projektujemy siebie na moje obrazy.
Postrzegam swoje obrazy jako ujęcie kinowe. Moje obrazy muszą być animowane w umysłach ludzi, którzy na nie patrzą. Używam humoru i burleski, aby przyciągnąć uwagę, wzbudzić ciekawość i pobudzić wyobraźnię każdego. Lubię surową, autentyczną stronę miasta, w którym osadzone są moje postacie.
Jak przebiega proces powstawania Twoich prac? Spontaniczne czy z długim procesem przygotowawczym (technicznym, inspirowanym klasykami sztuki lub innymi)?
Pomysły mogą pochodzić z mojego codziennego życia, zdjęcia, muzyki, dyskusji. Robię też zwięzłe szkice, które z jednej rzeczy prowadzą do drugiej, budując obraz. Malowanie traktuję jako prawdziwą przyjemność, a nie zajęcie zawodowe. Nie stawiam moich obrazów pod warunkiem, że muszą się podobać. Mam wielką swobodę w moich kreacjach i mnóstwie pomysłów. Kiedy zaczynam płótno, zawsze od samego początku mam bardzo precyzyjny pomysł.
Czy stosujesz określoną technikę pracy? jeśli tak, możesz to wyjaśnić?
Zawsze zaczynam od zrobienia tła z bombą (która daje niemal naturalną jasność), umieszczając główne elementy (budynki) i wszystkie światła. Kontynuuję z Posca i farbą akrylową.
Czy w Twojej pracy są jakieś nowatorskie aspekty? Możesz nam powiedzieć, które?
Nie twierdzę, że wnoszę coś nowego. Po prostu staram się wywołać reakcje, emocje u tych, którzy odkrywają moje obrazy.
Czy masz format lub medium, z którym czujesz się najlepiej? jeśli tak, dlaczego?
Pracuję wyłącznie na płótnie. Szczególnie podoba mi się format 100 x 100 cm, który pozwala puścić wodze fantazji i pokazać jak najwięcej szczegółów.
Gdzie produkujesz swoje prace? W domu, we wspólnym warsztacie czy we własnym warsztacie? A w tej przestrzeni, jak organizujesz swoją pracę twórczą?
Wszystkie moje obrazy produkuję w domu, na zewnątrz na potrzeby bomb i w mojej pracowni na resztę.
Czy Twoja praca skłania Cię do wyjazdów na spotkania z nowymi kolekcjonerami, na targi lub wystawy? Jeśli tak, co Ci to daje?
Tak, wystawiam we Francji i za granicą, głównie w galeriach. Każda wystawa jest okazją do spotkania z innymi artystami, do przedyskutowania naszych technik i stylów. Czasem nawet po to, żeby się zaprzyjaźnić.
Jak wyobrażasz sobie ewolucję swojej pracy i kariery jako artysty w przyszłości?
W 2022 roku moja kariera nabrała nowego znaczenia. Rzeczywiście, coraz więcej galerii prosi mnie o wystawienie moich prac, co jest dla mnie bardzo satysfakcjonujące.
Co więcej, z bardziej osobistego punktu widzenia, nadal doskonalę swoją pracę i dążę do tworzenia jeszcze bardziej wyszukanych i szczegółowych płócien.
Jaki jest temat, styl lub technika Twojej najnowszej produkcji artystycznej?
Mój najnowszy obraz dotyczy społeczeństwa konsumpcyjnego, w którym żyjemy i które każdego roku produkuje więcej odpadów... Podoba mi się pomysł robienia stop-klatki, bez udzielania lekcji, zawsze z odrobiną „humoru”.
Czy możesz opowiedzieć o swoim najważniejszym doświadczeniu wystawienniczym?
Pierwszy pozostaje tym, który zrobił na mnie największe wrażenie. Fernand Sanchez, który prowadzi galerię „espace art” w Albi, zaufał mi i otworzył przede mną swoje drzwi, aby wystawiać moje prace obok wielkich artystów. W tamtym czasie moja praca nie była jeszcze notowana, ale on we mnie wierzył.
Gdybyś mógł stworzyć słynne dzieło w historii sztuki, które byś wybrał? I dlaczego ?
Gdybym mógł stworzyć słynne dzieło, byłyby to „Nocne jastrzębie” Edwarda Hoppera, ze względu na ultrarealistyczny i kinematograficzny aspekt oraz grę świateł. To naprawdę styl atmosfery, który lubię, w szczególności praca nad światłami.
Gdybyś mógł zaprosić jednego znanego artystę (żyjącego lub nieżyjącego) na obiad, kto by to był? Jak proponujesz mu spędzić wieczór?
Zaprosiłbym Keitha Haringa na pizzę do mojego domu. Poprosiłem go, żeby narysował kilka swoich postaci na moim ostatnim obrazie.