Frédéric Martin, rysunek i malarstwo zawsze były częścią mojego codziennego życia

Frédéric Martin, rysunek i malarstwo zawsze były częścią mojego codziennego życia

Olimpia Gaia Martinelli | 7 cze 2023 4 minut czytania 0 komentarze
 

"Moja kariera artystyczna jest logiczną kontynuacją mojego zaangażowania, 6 lat nauki w Państwowej Szkole Sztuk Stosowanych i Rzemiosła w Paryżu, potem lata rysunku, plakatu i ilustracji."...

©F.MARTIN

Co zainspirowało Cię do tworzenia dzieł sztuki i zostania artystą? (Wydarzenia, uczucia, doświadczenia...)

Odkąd sięgam pamięcią, rysowanie i malowanie zawsze było częścią mojego codziennego życia. Od wczesnego dzieciństwa sztuka zawsze była obecna w moim życiu.

Jakie jest Twoje artystyczne zaplecze, techniki i tematy, z którymi dotychczas eksperymentowałeś?

Moja kariera artystyczna jest logiczną kontynuacją mojego zaangażowania, 6 lat nauki w Państwowej Szkole Sztuk Stosowanych i Rzemiosła w Paryżu, potem lata rysunku, plakatu i ilustracji. Te lata pozwoliły mi podejść do szerokiego wachlarza technik graficznych i malarskich, poznać, poznać i opanować jego technikę, aby lepiej o niej zapomnieć, być wolnym i poświęcić się temu, co istotne, emocjom.

Jakie są 3 aspekty, które odróżniają Cię od innych artystów, czyniąc Twoje prace wyjątkowymi?

Moja twórczość jest głęboko zakorzeniona w tradycji malarstwa i zdecydowanie zwrócona w stronę współczesnej ekspresji. Człowiek odgrywa zasadniczą rolę w moim podejściu do malarstwa poza zwykłą reprezentacją formalną. Lubię obrazowe i graficzne konfrontacje, anachronizmy i tajemniczość… tajemnicę malarstwa.

Skąd czerpiesz inspirację?

Moja inspiracja jest wpisana w życie, w historię, w czas.

Jakie jest twoje artystyczne podejście? Jakie wizje, doznania lub uczucia chcesz wywołać w widzu?

W centrum mojego podejścia jest człowiek, staram się odnieść do jego lęków, jego udręk, jego pytań, jego duchowości. Bycie w obliczu otaczającego go świata, niestabilnego, w obliczu tych niepewności, w obliczu czasu, w obliczu nieuniknionego. Część tajemnicy jest dla mnie niezbędna w tym procesie, akceptacja wątpliwości, kwestionowanie tego, co wydaje się nam nabyte, kwestionowanie bez szokowania, kwestionowanie, kwestionowanie samego siebie, ponieważ im dłużej obserwuję nasz świat, tym bardziej wątpię w pewniki naszej epoki.

Jak przebiega proces powstawania Twoich prac? Spontaniczne czy z długim procesem przygotowawczym (technicznym, inspirowanym klasykami sztuki lub innymi)?

  Jest przede wszystkim zmentalizowany, może wynikać z konfrontacji istniejącego dzieła lub być owocem obrazowej refleksji. Rozwija się stopniowo (szkice, studia, podejścia) lub bezpośrednio na podkładzie, jednorazowo, ponieważ każda praca jest doświadczeniem i celem samym w sobie, nie podlega systematycznemu procesowi.

Czy stosujesz określoną technikę pracy? jeśli tak, możesz to wyjaśnić?

Wszystkie techniki są możliwe. Podchodzę do swojej pracy poprzez rysunek, od grafitu do czarnego kamienia, od węgla drzewnego do kredy, następnie akrylu, oleju, od powierzchni do objętości, od płótna do prac kompozytowych. Wszystkie pola eksploracji są możliwe, ważny jest wynik.

Czy w Twojej pracy są jakieś nowatorskie aspekty? Możesz nam powiedzieć, które?

Konfrontuj sztukę wczorajszą z miarą naszych czasów, prowokuj obrazową rozmowę poprzez zdecydowanie współczesne podejście graficzne.

Czy masz format lub medium, z którym czujesz się najlepiej? jeśli tak, dlaczego? Bez względu na format, wsparcie, ograniczenia pozwalają na eksperymenty...

Gdzie produkujesz swoje prace? W domu, we wspólnym warsztacie czy we własnym warsztacie? A w tej przestrzeni, jak organizujesz swoją pracę twórczą? Własny warsztat, długo wyczekiwane miejsce, w którym króluje mój wszechświat… Spędzam tam większość czasu.

Czy Twoja praca skłania Cię do wyjazdów na spotkania z nowymi kolekcjonerami, na targi lub wystawy? Jeśli tak, co Ci to daje?

Wystawy skłaniają mnie do podróży, do opuszczenia pracowni. Te możliwości pozwalają mi spotykać się z amatorami, kolekcjonerami, innymi artystami i poprzez nasze wymiany mierzyć ich postrzeganie moich dzieł.

Jak wyobrażasz sobie ewolucję swojej pracy i kariery jako artysty w przyszłości? Wydłużanie ścieżki, ponieważ malowanie to poszukiwanie, życie, aby malować i malowanie, aby żyć.

Jaki jest temat, styl lub technika Twojej najnowszej produkcji artystycznej?

Obecnie pracuję nad tematem metamorfoz, który wywołuje pojęcie przemijania w czasie, a także pracuję nad opracowaniem nowego tematu dotyczącego konfrontacji.

Czy możesz opowiedzieć o swoim najważniejszym doświadczeniu wystawienniczym?

Jedna z moich ostatnich wystaw w przydzielonej mi przestrzeni kulturowej pozwoliła mi zaprezentować na 300 m2 ważny zestaw moich realizacji i móc rozważyć całość scenografii w zależności od miejsca. Projektowanie wystawy to wyobrażenie sobie rozmowy między pracami i zaprezentowanie jej widzowi, to zanurzenie zwiedzającego w naszym wszechświecie, rozmawianie z nim poprzez kreacje, rozmawianie z nim, zadawanie mu pytań, dotykanie go.

Gdybyś mógł stworzyć słynne dzieło w historii sztuki, które byś wybrał? I dlaczego ?

Bardzo trudno wybrać dzieło wśród gigantów, którzy nas poprzedzili. Karykatura z Burlington House (Saint Anne) autorstwa Leonarda da Vinci, ponieważ ma wszystko, co jest dziełem dokonanym w swojej niekompletności i zawiera wewnętrzną tajemnicę wielkiego dzieła poza czasem.

Gdybyś mógł zaprosić jednego znanego artystę (żyjącego lub nieżyjącego) na obiad, kto by to był? Jak proponujesz mu spędzić wieczór?

  Przygotowywałbym wystawny, dobrze nawodniony posiłek, na który zaprosiłbym Rembrandta, Bacona i Géricaulta, słuchałbym, jak rozmawiają o sztuce, malarstwie i życiu, dyskursie o formie i treści, dają się ponieść emocjom, wzmacniają lub przeciwstawiają sobie nawzajem i myślę, że Wiele bym się nauczył od tych trzech gigantów. Niezapomniany wieczór, bez dwóch zdań!

Zobacz więcej artykułów

Artmajeur

Otrzymuj nasz biuletyn dla miłośników i kolekcjonerów sztuki