Cześć Barbie, cześć Ken!

Cześć Barbie, cześć Ken!

Olimpia Gaia Martinelli | 23 lip 2023 7 minut czytania 0 komentarze
 

Unikając długiego rozwodzienia się nad sposobami, w jakie reklamy stały się częścią naszego dzisiejszego życia, zajmując je nikczemnie przez prawie każdą sekundę, przybierając najróżniejsze formy, dobrze jest pokazać, jak kiedyś człowiek mógł rzeczywiście wybrać to, czego potrzebował , po prostu używając swojego mózgu...

#BALANCETONMAQ (2022)Malarstwo autorstwa Christiana Lucasa.

Biorąc powyższy tytuł w całości, czyli „Hello Barbie, hello Ken, hello Barbie, hello Barbie… itd.”, świadomie nawiązuję do jednej z najpopularniejszych scen z niedawno wypuszczonego filmu Barbie w reżyserii Grety Gerwig, często odtwarzanego we fragmentach przez filmy najpopularniejszych użytkowników mediów społecznościowych, którzy lubią przebierać się za najsłynniejszą lalkę świata, obnoszących się strojami stricte różowymi, mającymi na celu zademonstrowanie wielkiego sukcesu, jaki odniosła kampania promocyjna wspomnianego filmu, którego specyfika zdecydowanie pozostawił ślad na drodze reklamy. Aby zrozumieć i uzasadnić to ostatnie stwierdzenie, pokrótce przybliżę zasady i ewolucję tej ostatniej aktywności komunikacyjnej, którą następnie porównam z tą specyficznie prowadzoną przez markę Mattel, biorąc pod uwagę ten przedział czasu od momentu debiutu omawianej lalki do szeroko dyskutowanej współczesności. Unikając długiego rozwodzienia się nad sposobami, w jakie reklamy stały się częścią naszego dzisiejszego życia, zajmując je nikczemnie przez prawie każdą sekundę, przybierając najróżniejsze formy, dobrze jest pokazać, jak kiedyś człowiek mógł rzeczywiście wybrać to, czego potrzebował , po prostu wykorzystując swój mózg. Ten cud swobodnego myślenia zatrzymał się mniej więcej w czasach cywilizacji egipskiej, w okresie, gdy na papirusie zaczęto wykonywać pierwsze komunikaty handlowe, a także plakaty ścienne. Pomimo tych starożytnych początków, reklama, jaką znamy dzisiaj, przynajmniej w swoim podstawowym kształcie, zaczęła nabierać kształtu wraz z pojawieniem się gazet i czasopism w XVI i XVII wieku, aby później zmodernizować się wraz z pojawieniem się radia, telewizji i wreszcie Internet i media społecznościowe. Mówiąc o tym ostatnim, filmy inspirowane Barbie, o których wspomniałem wcześniej, przedstawiałyby liczne i różnorodne formy reklamy, które pojawiają się obecnie na smartfonach, mające na celu uczynienie samych konsumentów bohaterami, którzy ponownie oświadczają się innym potencjalnym nabywcom, wypróbować lub przynajmniej zwrócić uwagę na dobro konsumpcyjne, z którego już w dużej mierze korzystali. Wykorzystując potencjał takiego ogólnego „małpowania”, wiele firm stopniowo odchodzi od promocji telewizyjnej i koncentruje się bardziej, jeśli nie wyłącznie, na promocji mobilnej, która jest w stanie dotrzeć do odbiorców w dowolnym momencie, o ile pozwala na to łącze. Po tym krótkim wstępie dotyczącym kontekstu reklamowego jesteśmy teraz gotowi, aby wejść do świata Barbie, która, pozornie różowa, blond i naiwna, okazała się sprytnie zamglona na sukces przez firmę Mattel, która od samego początku , przyjęła wizjonerską taktykę promocyjną, z których pierwsza pochodzi z 1959 roku! Przedmiotowa reklama, czarno-biała, przedstawiała wszystkie ówczesne lalki Barbie, które z dbałością o szczegóły dążyły do jasnego celu przedstawienia eleganckiej i idealnej sylwetki kobiecej, do której powinny przynajmniej dążyć wszystkie inne kobiety , aspirować. Taki stereotyp, mający na celu promowanie delikatnej kobiety, której jedynym interesem było być piękną i modną, rozpowszechniał się aż do początku lat 2000, krystalizując się w obrazie dziewczyny o idealnej twarzy, jasnej karnacji, długich rzęsach, niebieskich oczach, szczupłe ciało i lśniące blond włosy, koniecznie wyróżniające się na wpół zakończonymi stopami, wyraźnie nawiązujące do uwodzicielskiej i niezbędnej mocy dodatku na obcasie. Jednak począwszy od roku dwa tysiące dziesiątego, w pogoni za krytyką mającą na celu potępienie wspomnianego nierealistycznego, nieco eurocentrycznego modelu kobiecego piękna, a także komercyjnego wykorzystywania kobiecego ciała i różnic płciowych, Mattel zdecydował się na zdecydowanie bardziej inkluzywny kierunek, który znajduje swój najbardziej aktualny przykład w Barbie promowanej przez wspomnianą Gretę Gerwig, która, teraz zbyt niedoskonała, zostaje wyrzucona z Barbielandu, by przenieść się do prawdziwego świata. To właśnie w tym ostatnim miejscu ukształtowała się kampania reklamowa wspomnianego filmu, która za pomocą czterech kluczowych strategii, które zaraz przeanalizujemy, dosłownie zalała sieć memami, zdjęciami i reprodukcjami plakatów najpopularniejszy film lata, z pewnością wzbogacony obecnością gwiazdorskiej obsady, w tym Margot Robbie, Ryana Goslinga, Emmy Mackey, Nguti Gatwy, Nicoli Coughlan, Connora Swindellsa, a nawet Dua Lipa, by wymienić tylko kilka. Wyjaśniając cztery kluczowe punkty promocji filmu, które mówią nam o najbardziej aktualnych trendach w reklamie, są to: zachowanie tajemnicy, „rozgrzewanie” widza, inkluzja i UGC. Zgodnie z pierwszym założeniem, zespół filmowy, który dołożył wszelkich starań, aby rozpowszechnić kilka zdjęć w czasach Barbie (2023), rywalizował, aby zwiększyć pragnienie widzów, aby dowiedzieć się więcej, a jeśli chodzi o „rozgrzewkę”, Mattel starannie przygotowywał swoją publiczność do premiery filmu pełne cztery miesiące przed faktyczną premierą, aby z wyprzedzeniem ustawić potencjalnych klientów. Na trzecim miejscu w strategiach promocyjnych znajduje się koncepcja inkluzji, szeroko rozpowszechniona dzięki zdjęciom filmu zamieszczonym w mediach społecznościowych, obfitująca w zaangażowanie wszelkiego rodzaju postaci. Ostatnim, ale nie mniej ważnym narzędziem reklamowym były UGC Barbie, wdrożone poprzez stworzenie strony internetowej, na której każdy może zrobić sobie selfie Barbie, mające na celu ożywienie treści, które można udostępniać, co przyczyniło się do widoczności kampanii reklamowej samo w sobie, generując koncepcję, która odsyła nas do wspomnianego wcześniej zjawiska małpowania małp. Jeśli zastanawiasz się teraz nad swoją własną, jawną lub nie, tożsamością pseudomałpy, seryjnego emulatora wirusowych treści społecznościowych, proszę zatrzymaj się na chwilę i pomyśl o tym może później, ponieważ moja historia jest teraz kontynuowana, analizując niektóre Barbie - tematyczne prace Artmajeur...

CHARGE MENTALE, 0% ALLÉGÉE (2018)Zdjęcia: Marine Foissey.

#BALANCETATARTE (2022)Malarstwo autorstwa Christiana Lucasa.

Christian Lucas: #Balancetatarte

Rozmawialiśmy tylko o Barbie, ale co się stało z jej mężczyzną? Akryl na płótnie Lucasa odpowiada na nasze pytanie, przedstawiając co najmniej czterokrotnie wspomnianą wcześniej lalkę, która pojawia się naga wśród truskawek i malin, udając rodzaj smakowitej pokusy bez złośliwości, bo jak wiadomo, figlarność nie do końca jest męska. .. Odkładając na bok fizyczność i ironię, nadarza się okazja, by opowiedzieć historię Kena, zabawki wprowadzonej przez firmę Mattel, jako męskiego odpowiednika Barbie, w 1961 roku, w którym zasłynął również ze swoich fryzur. powiedzieć, że pierwszy egzemplarz lalki miał filcowe włosy, które niestety wypadały po zamoczeniu. Wydawało się jednak, że nieszczęścia Kena osiągnęły punkt kulminacyjny w 2004 roku, kiedy oficjalnie ogłoszono jego rozstanie z Barbie, chociaż wydaje mi się, że ich związek rozpadł się już w 2009 roku, kiedy firma Mattel ogłosiła nową linię Palm Beach, w skład której wchodziła lalka „Sugar Daddy Ken” przeznaczony dla dorosłych kolekcjonerów. ..Szczęśliwe zakończenie przyszło jednak w 2011 roku, kiedy wspomniana firma zabawkowa rozpoczęła masową kampanię na rzecz Kena, aby odzyskać sympatię Barbie, zakończoną oficjalnym spotkaniem tej dwójki, które nieprzypadkowo miało miejsce w Walentynki.

« FIN D'INTERVENTION »Malarstwo autorstwa Galerie De Parrhasios.

Galerie De Parrhasios: Koniec interwencji

„Lalka Barbie powracająca z misji kosmicznej zrzuca skafander kosmiczny”. Tymi słowami Galerie De Parrhasios opisuje swój olej na płótnie, nie zdradzając, czy źródłem inspiracji była rzeczywiście astronautka Barbie, zabawka wykonana przez firmę Mattel w 1965 roku, czyli dobre cztery lata przed lądowaniem człowieka na księżyc, jakby na dowód, że talent płci żeńskiej znacznie wyprzedzał swoje czasy... Ponadto ponownie wspomniana lalka, a nie jej mąż Ken, faktycznie wyleciała na lot kosmiczny Northrop Grumman Cygnus z Wallops Island, Wirginia, luty 2022 r., data, od której nadal pojawiają się doświadczenia bez grawitacji, do tego stopnia, że lalka Barbie była wzorowana na astronautce Samantha Cristoforetti, która z kolei zabrała zabawkę ze sobą na misję kosmiczną, aby inspirować małe dziewczynki i młode kobiety do kariery naukowej. Barbie malarstwa artysty Artmajeur, którego prace przedstawiają tematy zaczerpnięte z wątków tradycji kulturowej, które wykorzystane marginalnie, zapraszając widza do podwójnej lektury, można by również wyrazić w tym sensie, wyposażając płótna w przedmioty ułożone w symboliczne kompozycje ilustrujące metafory, alegorie, przypowieści i arkana.

BARBIE INFLUENCERKA NA INSTAGRAMIE (2021)Zdjęcia: Cassiopeia.

Cassiopeia: Barbie, która ma wpływ na Instagram

Barbie przestała angażować się w swoje liczne zajęcia, nie jest już amazonką, opiekunką do dzieci, astronautą itp., ponieważ wydaje się po prostu leżeć, skupiona na wpatrywaniu się w widza, zakładając, że pewna siebie mina miała na celu uspokojenie jej bezczynności , co można było dobrze zrozumieć z tą prostą zaletą bycia piękną, młodą i modną, typową dla bardziej nowoczesnych zawodów influencerów. Z pewnością ten ostatni i najnowszy niuans świata pracy manifestuje nowe formy niezależności, a tym samym feminizmu, którego Barbie była czasami dzieckiem z plakatu. W rzeczywistości ta bardzo popularna lalka narodziła się całe 64 lata temu, aby wzmocnić pozycję kobiet, ponieważ nie została zaprojektowana, w przeciwieństwie do jej „rówieśników”, do inspirowania wartości macierzyństwa lub domu, ponieważ początkowo była samotna i skupiona głównie na na udanej karierze. Takie zerwanie z obyczajowością było dziełem Ruth Handler, utalentowanej twórczyni Barbie, która zapragnęła zaproponować swojej córce zabawkę, która umożliwi jej wymyślenie innego jutra niż to proponowane przez społeczeństwo, nastawionego głównie na rozwój indywidualnej kariery, nastawionej na pogoń za własnymi marzeniami, ambicjami i fantazjami, której koniecznie musi towarzyszyć rozgłos różowego plastiku, wzbogacony promiennym uśmiechem wiecznie przyklejonym do ust.

Zobacz więcej artykułów
 

ArtMajeur

Otrzymuj nasz biuletyn dla miłośników i kolekcjonerów sztuki