Sala Luwru, źródło: Mbzt za Wikipedią
W sobotę rano w związku z zagrożeniem bombowym ewakuowano Luwr. Alarmy rozległy się w całym muzeum, łącznie z podziemnym centrum handlowym pod słynną szklaną konstrukcją wykonaną przez architekta IM Pei.
Władze paryskie poinformowały, że nie zgłoszono żadnych obrażeń, nie doszło do żadnych faktycznych incydentów, a funkcjonariusze organów ścigania przeprowadzili dokładne przeszukanie muzeum.
Na oficjalnej stronie muzeum widniał wyraźny czerwony baner z informacją: „Ze względów bezpieczeństwa Musée du Louvre zamyka swoje podwoje dzisiaj, w sobotę 14 października. Odwiedzający, którzy dokonają rezerwacji na ten dzień, otrzymają zwrot pieniędzy. Dziękujemy za zrozumienie”. Identyczny komunikat pojawił się także na portalach społecznościowych muzeum.
Na początku tego roku Luwr ogłosił, że zamierza ograniczyć dzienną liczbę zwiedzających do 30 000, aby poprawić doświadczenia zwiedzających i zapewnić pracownikom muzeum optymalne środowisko pracy. Przed wybuchem pandemii Luwr mógł przyjmować dziennie nawet 45 000 zwiedzających.
Jednocześnie w sobotę Pałac Wersalski był świadkiem ewakuacji zarówno gości, jak i personelu, co potwierdził rzecznik krajowej policji. Rząd francuski zaostrzył środki bezpieczeństwa po tragicznym incydencie, który miał miejsce 13 października, podczas którego napastnik śmiertelnie dźgnął nauczyciela, a trzy inne osoby ranił w szkole średniej w mieście Arras na północy kraju.
To niefortunne wydarzenie skłoniło rząd francuski do szybkiego rozmieszczenia 7 000 żołnierzy do poniedziałkowego wieczoru, aby wzmocnić bezpieczeństwo w całym kraju. Ponadto podniesiono krajowy poziom alertu o zagrożeniu do „atak nadzwyczajny”, przyznając rządowi tymczasowe uprawnienia do mobilizacji wojska w celu ochrony przestrzeni publicznej.
Jean Dubreil