Palais-Bourbon, Paryż (Francja), Źródło: Mbzt za pośrednictwem Wikipedii
29 czerwca francuskie Zgromadzenie Narodowe jednogłośnie przegłosowało przyjęcie nowej ustawy, która ułatwia organizacjom publicznym zwrot przedmiotów skradzionych przez nazistów i znajdujących się obecnie w ich zbiorach. Nowy kodeks dziedzictwa umożliwia zbiorom publicznym oddawanie przedmiotów i dzieł sztuki spadkobiercom pierwotnych żydowskich właścicieli bez konieczności uchwalania odrębnych przepisów dla każdej sprawy, jak to miało miejsce wcześniej. Prawo dotyczy dóbr kultury, co do których udowodniono, że zostały skradzione lub rozdane bez pozwolenia w okresie od 30 stycznia 1933 do 8 maja 1945. Francuskie Ministerstwo Kultury podaje, że około 100 000 dzieł sztuki zostało zabranych „w kontekście anty- Prześladowania semickie” w czasie II wojny światowej. Do tej pory francuski kodeks dziedzictwa, który nazywa zbiory muzealne „niezbywalnymi”, utrudniał osiągnięcie celów kompensacyjnych.
Prezydent Francji Emmanuel Macron uczynił restytucję i repatriację, co oznacza zwrot dóbr kultury ludziom lub krajom, jako główny cel swojego rządu. W punkcie zwrotnym dla jego prezydentury Zgromadzenie Narodowe pokonało w zeszłym roku opór francuskiego Senatu, by przekazać Republice Beninu własność 26 skradzionych artefaktów królewskich z Musée du Quai Branly-Jacques Chirac i jednego obiektu z Muzeum Armii, który został skradziony z Senegalu. Z prac zrezygnowano pod warunkiem, że „nadal będą przechowywane i pokazywane publiczności w miejscach do tego przeznaczonych kulturowo”. W swoim dorocznym przemówieniu noworocznym 16 stycznia francuska minister kultury Rima Abdul Malak powiedziała: „Mam nadzieję, że rok 2023 będzie wielkim rokiem restytucji”. Powiedziała również, że postawa kraju wobec jego przeszłości nie powinna być „ani zaprzeczeniem, ani skruchą, ale uznaniem”.
Jean Dubreil