Artmajeur Galeria Sztuki Online | Sztuczna inteligencja i sztuka Sztuczna inteligencja i sztuka
AI, ta ogromna usługa oddana sztuce…

AI, ta ogromna usługa oddana sztuce…

Stéphane Lévy (Bk) | 21 maj 2025 3 minut czytania 0 komentarze
 

Zamiast obarczać sztuczną inteligencję niebezpieczeństwami, których jeszcze nie stworzyła, oceńmy szanse, jakie otwiera, aby uczynić nasz świat bardziej otwartym na sztukę, a sztukę bardziej dostępną dla wszystkich.

Czy generatywna sztuczna inteligencja pozbawi akt twórczy jego znaczenia, skoro stanie się on dostępny dla każdego? Pytanie to wzbudza obecnie wiele kontrowersji w kręgach artystycznych. Wyrażane są obawy dotyczące m.in. kradzieży praw autorskich artystów, których dzieła można „przechwycić” w Internecie, aby szkolić modele sztucznej inteligencji, które następnie będą mogły tworzyć nowe dzieła, jak również zagrożenia, jakie „sztuka impulsowa” stwarzałaby dla autentyczności twórczości artystycznej, która opiera się przede wszystkim na pragnieniu, inspiracji i intencji artysty – cechach, których sztucznej inteligencji z natury brakuje.

Czy można w sposób umiarkowany i rozsądny włączyć się do tych gorączkowych debat, które ożywiają także rzeźbę, pismo, kino i muzykę? Wierzę w to, jako miłośnik sztuki, ale także jako współtwórca startupu, który dąży do połączenia sztuki i sztucznej inteligencji. Może to wprowadzić sztukę w nową erę, ponieważ szeroko otworzy drzwi globalnej twórczości dla jak największej liczby ludzi. Dzięki nowym narzędziom zbiory muzeów i galerii nie tylko staną się bardziej dostępne, ale także dzieła sztuki będzie można objaśnić i umieścić w kontekście. Dzięki wirtualnej rzeczywistości i generatywnej sztucznej inteligencji możliwa będzie także interakcja z artystami.

Sztuka, zarówno tradycyjna, jak i współczesna, nie będzie już tylko domeną profesjonalistów i oświeconych amatorów, ale miejscem dla wszystkich, którzy się nią interesują, oferując im niezastąpioną perspektywę patrzenia na świat. Demokratyzacja sztuki oznacza inspirowanie do odnowy kulturowej, która pobudza wyobraźnię i wnosi pozytywny impuls do naszego życia. Sztuczna inteligencja może okazać się skutecznym narzędziem, które pomoże młodym twórcom wystawiać i omawiać swoje prace, obok tradycyjnych kanałów, takich jak galerie.

Czy sztuczna inteligencja może zabić akt twórczy, czyniąc go niemal automatycznym? Z pewnością nie, jeśli wiąże się to z poproszeniem sztucznej inteligencji o „stworzenie” nowego Van Gogha lub nowego Pollocka na podstawie napisanych przez siebie słów. Z drugiej strony, może ona pomóc artyście w jego pracy twórczej, z czego korzystają już niektórzy współcześni artyści, jak na przykład autorzy komiksów, którzy dostarczają sztucznej inteligencji swoje prace, aby przyspieszyć powtarzalne zadania. Oczywiście maszyna nigdy nie zastąpi emocjonalnej i praktycznej inteligencji artysty, ale sztuczna inteligencja może mu pomóc w procesie twórczym, dając mu zewnętrzną perspektywę, o którą będzie mógł poprosić, kiedy tylko zechce. Dzięki swojej zdolności do niezwykle precyzyjnego postrzegania dzieł, sztuczna inteligencja ustala paralele i łączy ze sobą świat artysty, historię sztuki, naturę i wszechświat. Nie będzie tworzyć zamiast artysty, lecz będzie pełnić rolę troskliwego partnera, rozbudowując i organizując „Warsztat Pomysłów” artysty (ikonografię, odniesienia, projekty embrionalne itp.), aby mógł on w pełni oddać się tworzeniu.

Co więcej, nie powinniśmy wyrzucać „sztuki na gorąco”. Można go używać do tworzenia szkiców lub konturów, które artysta może według własnego uznania zinterpretować, by tchnąć nowe życie w swoje dzieło. Może się także rozwinąć w taki sposób, że zaowocuje powstaniem dzieł twórczych i oryginalnych, nawet jeśli wykorzystują one inne obrazy i kreacje. W związku z tym pojawia się naturalnie pytanie o prawa autorskie: europejska ustawa o sztucznej inteligencji stanowi, że duże, generatywne modele sztucznej inteligencji muszą ją respektować oraz publikować źródła i streszczenia treści. Jest to jednak nowy tekst, który dopiero wchodzi w życie, i konieczne będzie zapewnienie odpowiedniej ochrony praw artystów. Istnieją również rozwiązania techniczne umożliwiające uczynienie banków obrazów nieczytelnymi dla sztucznej inteligencji.

Unikajmy więc obarczania sztucznej inteligencji niebezpieczeństwami, których jeszcze nie stworzyła. Wręcz przeciwnie, oceńmy szanse, jakie otwiera, by uczynić nasz świat bardziej otwartym na sztukę, a sztukę bardziej dostępną dla wszystkich.

Punkt widzenia opublikowany w Les Échos 23 maja 2024 r.

Zobacz więcej artykułów
 

ArtMajeur

Otrzymuj nasz biuletyn dla miłośników i kolekcjonerów sztuki