Wywiad z Jerome'em Dufayem

Wywiad z Jerome'em Dufayem

Nicolas Sarazin | 17 sty 2017 2 minut czytania 0 komentarze
 

Formularz zamówienia i system fakturowania są niesamowite!

▶ Reklama

To moja pierwsza wyprzedaż na Artmajeur, po kilku miesiącach obecności na stronie. Po rozpoczęciu wakacji podjąłem decyzję o przejściu na „konto platynowe”, aby mieć lepszy widok na moją artystyczną produkcję. Myślę, że ta sprzedaż jest tego wynikiem.

Płatność została dokonana przelewem bankowym z Londynu. Jest to metoda płatności szeroko stosowana w niektórych krajach – francuskie banki są pod tym względem daleko w tyle, a to jest prawdziwym utrudnieniem dla transakcji. Również we Francji istnieje wiele niechęci do korzystania z Paypal, a jednocześnie jest tak łatwy w użyciu i bardzo bezpieczny. Formularz zamówienia i system fakturowania są niesamowite. Pozwala to uniknąć zagubienia się w formalnościach administracyjnych.

Nie poświęcam wystarczająco dużo czasu na administrowanie moim kontem. Tylko godzina w tygodniu, a wierzę, że jeszcze mniej. Mam jednak wiele tabel do umieszczenia w sieci. Przyznam się do zbytniego zaniedbania, bo odwiedzającym podobają się nowości na stronach artystów. Muszę się z tym zdyscyplinować, ponieważ jest to podstawowe zadanie. Najcięższą rzeczą do zarządzania jest przygotowanie publikacji online: zdjęcie obrazów lub rysunków, kadrowanie, ewentualne poprawki, zarządzanie plikami cyfrowymi na komputerze. Gdy to zrobisz, uruchomienie witryny jest proste. Po prostu daj się poprowadzić. W idealnym przypadku moja sprzedaż byłaby bardziej aktywna, abym mógł skorzystać z usług asystenta do wykonania tej pracy przygotowawczej. Poleciłem Artmajeur jednemu z moich znajomych artystów. Tworzę również linki między stroną a moim profilem na Facebooku, gdy umieszczam nowe przedmioty w Internecie.

Rynek międzynarodowy, już na nim jestem, jeszcze za mało, ale to prawdziwy sposób na życie ze swojej sztuki. Rynek francuski jest zbyt wąski. Na innych torach handlowych, zanim poznałem Artmajeur, sprzedawałem prace w Belgii, Wielkiej Brytanii, Holandii, Włoszech, Hiszpanii. Mój najdalszy nabywca jest na Tajwanie. Z Artmajeur moja pierwsza sprzedaż była w Londynie. Mam nadzieję, że moje płótna lub obrazy kiedyś przekroczą Atlantyk. Bardzo chciałbym mieć kontakty z właścicielami galerii w Ameryce Północnej i Południowej. Gdyby można było to zrobić, dałoby mi to również możliwość udania się na wystawy, aby poznać nową publiczność. Miałem bezpośredni kontakt z kupującym, szczególnie w sprawie sposobu płatności. Korespondowaliśmy na żywo iw czasie rzeczywistym.

Moja rada: Pułapkami, których należy unikać, są internauci, którzy proszą o kontakt „poza Armajeur” i proponują kuszące sumy. To ucieczka, bo intencje są nieuczciwe. Moje rekomendacje: przedstaw nienaganne dokumenty, zadbaj o oprawę, oświetlenie, podaj szczegóły pracy, wymiary itp. i referencje artysty.

Zobacz więcej artykułów

Artmajeur

Otrzymuj nasz biuletyn dla miłośników i kolekcjonerów sztuki