Sergey Sovkov, Kolor jako punkt odniesienia

Sergey Sovkov, Kolor jako punkt odniesienia

Olimpia Gaia Martinelli | 28 sie 2022 5 minut czytania 0 komentarze
 

Malarstwo olejne zawsze było preferowaną techniką Siergieja Sowkowa, który tworząc każdy obraz, zawsze stara się go ulepszać, aby znaleźć nowe twórcze wyrazy...

Co zainspirowało Cię do tworzenia sztuki i zostania artystą? (Wydarzenia, uczucia, doświadczenia...)

Od najmłodszych lat interesowałem się sztuką. Moja mama trzymała pocztówki od przyjaciół i krewnych, kwiaty, reprodukcje dzieł sztuki i urocze ilustracje. Uwielbiałem na nie patrzeć i próbować coś takiego narysować. Potem była pierwsza wizyta w muzeum. Potem pierwszy album artystyczny, który dostałem na urodziny. Ale największe wrażenie zrobił na mnie artysta, który malował na ulicy, jego szkic był prawie gotowy, siedział na małym krześle i patrzył w dal. Wtedy pomyślałem, że chcę tego samego.

Jaka jest Twoja kariera twórcza, z jakimi technikami i tematami eksperymentowałeś?

Moja kariera rozpoczęła się w 1995 roku, kiedy brałem udział w wystawie zbiorowej w mieście. Byłem jeszcze studentem Instytutu Pedagogicznego. Bardzo podobało mi się poczucie wspólnoty twórców sztuki i entuzjastyczne reakcje publiczności. Zaproponowano mi pracę na moim macierzystym wydziale sztuk pięknych i zacząłem łączyć karierę artysty i nauczyciela. W 2014 roku, po 17 latach, zostałem zwolniony i zostałem niezależnym artystą. Oczywiście miałem jeszcze uczniów, ale od tego momentu skupiłem się tylko na własnej kreatywności. Ważnym momentem w mojej karierze było przystąpienie do Związku Artystów Plastyków w 2006 roku, a od 2009 roku aktywnie współpracuję z Fundacją Dziedzictwa Kulturowego. Fundacja kupiła ode mnie 76 obrazów, zorganizowała dwie wystawy indywidualne i wydała dwa katalogi. W tym czasie zacząłem też współpracować z galeriami w Holandii i Niemczech. Po przeprowadzce do Austrii zorganizowaliśmy z mężem własne studio i pracowaliśmy nad wspólnymi projektami. Malarstwo olejne zawsze było moją ulubioną techniką, przy każdym obrazie staram się ją doskonalić, aby znaleźć nowe środki wyrazu. Jednak w ostatnich latach dużo eksperymentuję z innymi technikami, są to ceramika, grafika, pastele olejne, kolaż, malarstwo akrylowe.

Jakie 3 rzeczy odróżniają Cię od innych artystów i sprawiają, że Twoja praca jest wyjątkowa?

W każdym obrazie staram się przekazać wyjątkową atmosferę. Pozwól widzowi zanurzyć się w obrazie za pomocą koloru i kompozycji. Technicznie moje obrazy charakteryzują się rozpoznawalnym stylem tworzenia, tworzę szpachelką i cienką kreską obrysowuję niemal każde pociągnięcie koloru. Nadaje to powierzchni obrazu specjalną fakturę, dekoracyjną interpretację formy, którą włoski artysta nazwał technicznym terminem „Di Vetro”.

Skąd czerpiesz inspirację?

Inspiracja pochodzi zewsząd. Z tego, co widzę wokół siebie, ze wspomnień z przeszłości, z fantazji i marzeń.

Jakie jest twoje artystyczne podejście? Jakie wizje, doznania lub uczucia chcesz wywołać w widzu?

Punktem odniesienia jest prawie zawsze kolor, zestawienie kolorów, brzmienie różnych kolorów. A od widza oczekuję pierwszej reakcji na kolor. Uczucia są różne iw ich różnorodności tkwi piękno. Radość, ból, podniecenie, spokój, smutek można znaleźć w moich obrazach.

Jak wygląda proces tworzenia Twojej pracy? Spontanicznie czy z długim przygotowaniem (technika, inspiracja klasycznymi dziełami sztuki itp.)?

Proces rozwija się na różne sposoby, zwykle po szkicu i starannym rozważeniu. Ale kiedy wyobrażam sobie kolorystykę i widzę kompozycję, maluję bardzo szybko. Ciężko mi skoncentrować się na jednej pracy przez długi czas, więc często pracuję jednocześnie na dwóch lub trzech płótnach, na ceramice lub rysuję w szkicowniku.

Czy stosujesz określoną technikę pracy? Jeśli tak, czy możesz to wyjaśnić?

W ciągu wielu lat twórczości wykształciła się pewna technika, ale nie jest to dogmat i często eksperymentuję pod względem technicznym. Przenoszę szkic na płótno, potem robię imprimatur olejem pędzlem, czasem kolejną warstwę maluję na mokrym imprimatur, czasem na suchym, efekt jest inny. Farbę rozprowadzam szpachlą jak mozaikę. Po wyschnięciu zakreślam wszystkie lub niektóre pociągnięcia pędzlem cienkim pędzlem.

Czy Twoja praca ma innowacyjne aspekty? Czy możesz nam powiedzieć, co to jest?

Nie nazwałbym siebie innowatorem, moja praca kontynuuje tradycje sztuki europejskiej, malarstwa rodzajowego. Może tylko pod względem technicznym wnoszę coś nowego.

Czy masz najwygodniejszy format lub medium? Jeśli tak, dlaczego?

Bardziej jak nie niż tak. Lubię wymyślać różne ruchy kompozycyjne i odpowiednio do tego potrzebuję różnych formatów płótna.

Gdzie produkujesz swoją pracę? W domu, we wspólnym studio, czy we własnym studio? Jak organizujesz swoją pracę twórczą w tej przestrzeni?

Niedawno wynajęliśmy z mężem studio. To takie szczęście. Ale pracowałem tam, gdzie mieszkałem. Teraz muszę przyzwyczaić się do codziennego chodzenia do studia. Mam tam skonfigurowanych kilka obszarów roboczych. Do malowania, do rzeźbienia, stół do pracy nad niepowtarzalnymi odbitkami, a także marzę o zakupie prasy drukarskiej do drukowania odbitek. Jest też przestrzeń wystawiennicza, gdzie mogę zaprosić kolegów, kolekcjonerów i po prostu miłośników sztuki na wystawę moich obrazów.

Musisz podróżować do pracy, poznawać nowych kolekcjonerów, chodzić na targi lub wystawy? Jeśli tak, co z tego masz?

Nie jestem osobą bardzo towarzyską, jestem bardziej pochłonięta, ale uwielbiam odwiedzać wystawy, muzea i galerie. Lubię rysować modelki na żywo w towarzystwie kolegów i wychodzić na zewnątrz. Daje zastrzyk energii, inspiracji i poczucie jedności.

Jak widzisz przyszłość swojej pracy i kariery artystycznej?

Marzę, aby nasza pracownia stała się miejscem spotkań i komunikacji dla kolegów i współpracowników sztuki, chciałabym uczestniczyć w międzynarodowych targach sztuki i oczywiście dalej być kreatywna, doskonalić umiejętności, znajdować nowe rozwiązania.

Jaki jest motyw, styl lub technika twojej najnowszej pracy?

Obecnie pracuję nad obrazem na zamówienie kolekcjonera. Bardzo podobał mu się szkic w pastelach olejnych, a teraz na podstawie tego szkicu robię obraz w dużej skali. Będzie to obraz olejny w moim stylu. Niewielka erotyczna, afirmująca życie i frontalna kompozycja o przyjaźni i wzajemnej pomocy.

Opowiedz nam o swoim najważniejszym doświadczeniu wystawienniczym?

Myślę, że ważne doświadczenie wystawiennicze dopiero nadejdzie. Wcześniejsze doświadczenia były również ważne w ich momencie, a każde z nich zapowiadało nowe.

Gdybyś mógł stworzyć słynne dzieło z historii sztuki, co by to było? I dlaczego?

Jest wiele niesamowitych arcydzieł historii sztuki, które uwielbiam, ale chciałbym stworzyć własne.

Gdybyś mógł zaprosić na obiad słynnego artystę (zmarłego lub żyjącego), kto by to był? Jak sugerowałbyś, żeby spędził wieczór?

Czytam wiele biografii znanych i popularnych artystów. Ale na obiad nie odważyłbym się zaprosić jednego z nich. Teraz, gdyby za ich życia istniała możliwość odwiedzenia warsztatu Michała Anioła, Vrubela czy Moiseenko, byłbym bardzo zainteresowany.

Zobacz więcej artykułów

Artmajeur

Otrzymuj nasz biuletyn dla miłośników i kolekcjonerów sztuki